REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

„Jestem niepełnosprawny, jestem głodny”

W czwartek 7 marca przed gmachem Sejmu RP odbył się protest rodziców niepełnosprawnych dzieci. Przeprowadzona pikieta nie była pierwszą tego typu akacją. Zdesperowani rodzice od kilku lat walczą o zmiany systemowe, które poprawiłyby bardzo trudną sytuację rodzin dzieci niepełnosprawnych. Rodzice po raz kolejny już przyjechali do Warszawy, aby walczyć o należne im świadczenia. Hasło przewodnie akcji brzmiało „Jestem niepełnosprawny, jestem głodny”.

Protestujący rodzice zdesperowani obecną sytuacją swoich rodzin domagają się od władz państwowych zwiększenia dopłat na finansowanie opieki nad niepełnosprawnymi dziećmi, w tym uznania 24 godzinnej opieki nad chorymi dziećmi dla rodziców/opiekunów rezygnujących z pracy przy jednoczesnym podniesieniu świadczeń dla opiekunów do kwoty najniższej krajowej, która wynosi 1386 zł miesięcznie, oraz podniesienia zasiłku pielęgnacyjnego adekwatnie do stanu zdrowia niepełnosprawnej osoby.

Protestujący przypomnieli, że powołany w Sejmie Parlamentarny Zespół ds. Osób Niepełnosprawnych, dedykowany do prac nad rozwiązaniami systemowi mającymi usprawnić opiekę nad niesamodzielnymi dziećmi dotychczas nie zrobił nic, aby pomóc dzieciom niepełnosprawnym i ich rodzinom. Zdaniem rodziców przez ostatni rok zespół zorganizował jedynie cztery bezowocne spotkania, z których żadne nie przyniosło efektów w postaci zmian w przepisach. Zbulwersowani rodzice, mają pretensje do polityków, że nic nie robi się w celu pomocy dla niepełnosprawnych dzieci. – Rozłożymy zużyte pampersy i strzykawki. Nie mamy na to środków, nie mamy już od dawna pieniędzy na leczenie naszych dzieci i rehabilitację. Nie mamy na środki higieniczne i ortopedyczne. Być może będzie to symbol naszej biedy – argumentowała podczas protestu pani Iwona Hartwich, mama niepełnosprawnego Kuby z Torunia.

Obecnie realia rzeczywiście wyglądają niepokojąco. Osoby, które rezygnują z pracy na rzecz opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem otrzymują jedynie 520 zł świadczenia pielęgnacyjnego (od 1 lipca 2013 r. wysokość świadczenia pielęgnacyjnego zostanie podwyższona do kwoty 620 zł) oraz dodatek rehabilitacyjny, który niezmiennie od wielu lat wynosi 153 zł miesięcznie. Świadczenia te w zupełności nie wystarczają rodzicom na zapewnienie godnej opieki nad dziećmi niepełnosprawnymi, nie dziwi więc rozgoryczenie i pretensja rodziców, którzy walczą o dobro własnych dzieci.

Rodzice protestujący przed sejmem reprezentują Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Mam Przyszłość”, działające w Toruniu od lutego 2012 roku.

Skip to content