REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

AOTM, NFZ, resort zdrowia – wielcy nieobecni debaty nt. OAB

2 czerwca 2014 r. pod patronatem „Rzeczpospolitej” odbyła się debata ekspertów, podczas której poruszona została kwestia sytuacji pacjentów cierpiących na zespół pęcherza nadreaktywnego (OAB). W dyskusji wzięło udział wielu ekspertów m.in. lekarze specjaliści urologii, ginekologii i seksuologii, przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia oraz inni eksperci zajmujących się problematyką zespołu pęcherza nadreaktywnego.

Do udziału w dyskusji zaproszeni zostali również przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia i Agencji Oceny Technologii Medycznych. Niestety nikt z wymienionych instytucji nie pojawił się podczas debaty. Przedstawiciele przesłali do redakcji „Rzeczpospolitej” swoje oświadczenia, w których odnieśli się do tematyki poruszanej podczas debaty.

Agencja Oceny Technologii Medycznych w przesłanym piśmie odniosła się do kwestii badania urodynamicznego, podkreślając, że świadczenie to nie zostało przez nią ocenione, w 2013 r. Rada Przejrzystości jedynie pozytywnie zaopiniowała objęcie refundacją leczenie pęcherza neurogennego występującego przy urazach kręgosłupa i choroby Parkinsona, które obecnie jest refundowane we wskazaniu: zespół pęcherza nadreaktywnego potwierdzony badaniem urodynamicznym. Refundacja ta obejmuje leczenie preparatami przeciwmuskarynowymi i antycholigenerycznymi. AOTM w oświadczeniu dodał, że w tym roku wydano również pozytywną rekomendację dla produktu leczniczego Botox, stosowanego przy leczeniu pacjentów z NTM. Odniesiono się również do sprawy braku refundacji na innowacyjne leki w terapii OAB, tłumacząc, że firmy farmaceutyczne nie wysłały dotąd do Ministerstwa Zdrowia wniosku refundacyjnego w tej sprawie. Mówiąc o leczeniu OAB dodano, iż w lipcu br. AOTM oceni wniosek o refundację neuromodulacji krzyżowej.

NFZ w swoim oświadczeniu poinformował natomiast o kosztach ponoszonych przez budżet państwa na refundację badań urodynamicznych. Podkreślił w nim, iż w 2013 r. badanie urodynamiczne było rozliczane jako świadczenie specjalistyczne 10 typu za 47 pkt. przy czym cena jednego punktu wynosiła ok. 9 zł. Natomiast w 2014 roku wycena badania urodynamicznego nie ulega zmianie.

Te same kwestie, w przesłanym oświadczeniu, poruszył resort zdrowia, podkreślając, że Minister Zdrowia biorąc pod uwagę wzrastającą potrzebę refundacji leków stosowanych w terapii OAB, w 2010 r. rozszerzył wykaz chorób przewlekłych o nową jednostkę chorobową zespół pęcherza nadreaktywnego potwierdzony badaniem urodynamicznym. Zmiany miały gwarantować dostęp do świadczenia tych pacjentów, którzy odniosą największą korzyść ze stosowania przedmiotowych terapii lekowych. Ponad to rzecznik ministra zdrowia – Krzysztof Bąk, w przesłanym piśmie poinformował, iż wniosek w zakresie zmiany wskazania refundacyjnego poprzez zniesienie konieczności wykonania badania urodynamicznego w celu zdiagnozowania OAB, nie wpłynął do Ministerstwa Zdrowia.

Przesłane oświadczenia nieobecnych na debacie instytucji nie zastąpiły ich braku obecności podczas spotkania i merytorycznej dyskusji na temat sytuacji pacjentów cierpiących na zespół pęcherza nadreaktywnego w Polsce.

Źródło: Rzeczpospolita

Skip to content