13 sierpnia 2010 roku Minister Zdrowia podpisała projekt planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2011. Fundusz zakłada w nim wzrost środków o ok. 60 mld zł (w stosunku do planu finansowego z pierwszego półrocza 2010). Na świadczenia Fundusz chce przeznaczyć kwotę 56,6 mld zł, co stanowi wzrost wydatków o ok. 4,7% w porównaniu z rokiem bieżącym.
W nowym planie uwzględniono duży wzrost nakładów na refundację leków (w porównaniu do roku bieżącego ok. 11% więcej), natomiast znacznie zmniejszono środki przeznaczone na finansowania leczenia szpitalnego, w porównaniu do planu finansowego z pierwszego półrocza 2010 roku jest to kwota o ok. 1,7 mln mniejsza.Ponadto podział środków na świadczenia szpitalne pomiędzy poszczególnymi województwami jest stosunkowo nierówny. Pieniądze mają otrzymać przede wszystkim te województwa, które obecnie uchodzą za najbiedniejsze, natomiast bogatsze regiony otrzymają środki na poziomie porównywalnym do obecnego roku bądź z niewielkim wzrostem.
Sytuacja ta jest niepokojąca, gdyż planowany budżet może spowodować, że nie wszystkie obecne świadczenia zostaną zakontraktowane na przyszły rok. Planowany podział środków może również skutkować powstawaniem kolejek na świadczenia.
Należy zauważyć, iż aktualny plan finansowy na 2010 rok uwzględniający nadwyżkę finansową uzyskaną po pierwszym półroczu 2010 (zatwierdzony przez Ministra Zdrowia 6 lipca br.) również przewiduje wzrost wydatków na refundację leków, która wynosi blisko 899 mln zł. Dla porównania na leczenie szpitalne przeznaczono w nim o 837 mln zł więcej, natomiast jedynie o 12,3 mln zł wzrosły wydatki na zaopatrzenie ortopedyczne i pomocnicze.
Prezentowany plan spotkał się z krytyką przedstawicieli zarówno koalicji jak i opozycji. Najlepszym na to dowodem jest Sejmowa Komisja Zdrowia, która wydała negatywna rekomendacja, chociaż koalicja rządowa dysponuje w niej większością. Przyszłoroczny budżet NFZ komentuje Maria Zdeb, Prezes Stowarzyszenia „UroConti”, organizacji zrzeszającej osoby z problem nietrzymania moczu: Nowy budżet niesie zagrożenie również dla pacjentów z nietrzymaniem moczu. Obecnie w Polsce brakuje dofinansowania na leczenie NTM. Jedną z refundowanych metod leczenia są operacyjne zabiegi wykonywane na oddziałach szpitalnych. Zbyt niskie środki na leczenie szpitalne mogą doprowadzić do tworzenia się kolejek bądź wstrzymania tych świadczeń. Pacjenci korzystający z refundowanych środków wchłaniających również nie mogą liczyć na poprawę sytuacji, bowiem w nowym planie finansowym Fundusz zwiększył wydatki na dofinansowanie przedmiotów ortopedycznych i środków pomocniczych jedynie o 4%. Zaplanowano kolejny rok wydatków na świadczenia zdrowotne, niestety w planach pominięto oczekiwania osób niepełnosprawnych i przewlekle chorych. Wzrost wydatków na przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze pozostaje nadal „kroplą w morzu potrzeb”.