REKLAMA

Czas na zmianę w uroonkologii: eksperci wskazują kluczowe priorytety

Rak prostaty pozostaje najczęściej diagnozowanym nowotworem u mężczyzn w Polsce, jednak znaczącym problemem jest również rak pęcherza moczowego, który dotyka co roku ponad 5 tys. mężczyzn, zajmując czwarte miejsce pod względem częstości występowania w tej grupie. Te dane jednoznacznie pokazują, że potrzebne są pilne działania systemowe, zwłaszcza że nowotwory urologiczne najczęściej diagnozowane są u osób w wieku 50-60 lat – czyli w pełni aktywnych zawodowo.

Podczas debaty „Nowoczesna uroonkologia: interdyscyplinarne perspektywy” eksperci zwrócili uwagę, że niemal połowa pacjentów z rakiem pęcherza trafia do specjalisty zbyt późno. To dramatycznie wpływa na rokowania i ogranicza możliwości zastosowania skutecznych, często mniej inwazyjnych metod leczenia. Prof. Piotr Chłosta podkreśla, że czas od pojawienia się pierwszych objawów, takich jak krwiomocz, do prawidłowej diagnozy nie powinien przekraczać 6 miesięcy. W rzeczywistości pacjenci często zwlekają, traktując objawy jako nieistotne lub wstydząc się konsultacji. „Urolog jest dla wielu tym samym, kim kiedyś był dentysta – idziesz dopiero wtedy, kiedy nie możesz wytrzymać. A w uroonkologii to jest zdecydowanie za późno” – podkreślił prof. Chłosta.

Jednym z istotnych problemów systemowych jest wymóg posiadania skierowania do urologa, który często działa jak bariera diagnostyczna. Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej, zwraca uwagę, że procedura ta opóźnia dostęp do wstępnej diagnostyki i leczenia, a część badań mogłaby być przeprowadzana już na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej. Dodała, że kluczowe jest także szybkie wdrażanie nowoczesnych terapii lekowych, aby pacjent mógł uzyskać jak najlepszy efekt kliniczny przy zachowaniu jakości życia.

Nowoczesne leczenie systemowe w przypadku zaawansowanego raka pęcherza moczowego daje znaczące korzyści, zwłaszcza terapie skojarzone stosowane w pierwszej linii. Dr hab. Łukasz Kuncman zaznacza, że połączenie enfortumabu wedotyny z pembrolizumabem może podwajać medianę przeżycia pacjentów. Mimo dostępnej wiedzy o optymalnym leczeniu, programy lekowe w Polsce nie zawsze odpowiadają aktualnym rekomendacjom, co ogranicza efektywność terapii.

Równocześnie postęp technologiczny zmienia oblicze uroonkologii. Minimalnie inwazyjna cystoskopia giętka, zabiegi z użyciem robotów chirurgicznych czy zastosowanie sztucznej inteligencji w radioterapii adaptacyjnej pozwalają na większą precyzję leczenia, zmniejszając ryzyko powikłań i chroniąc zdrowe tkanki. Takie rozwiązania umożliwiają zachowanie funkcji czynnościowych, w tym potencji i naturalnego oddawania moczu, co ma ogromne znaczenie dla jakości życia pacjentów.

Fundamentem skutecznej terapii jest także współpraca w zespołach wielodyscyplinarnych (MDT). Prof. Łukasz Kuncman podkreśla, że dzięki dobrej koordynacji specjalistów z różnych dziedzin możliwe jest kompleksowe podejście do pacjenta i optymalne wykorzystanie dostępnych metod leczenia.

Debata ekspertów zakończyła się jasno sformułowanymi rekomendacjami systemowymi. Wśród najważniejszych postulatów znalazły się: zniesienie wymogu skierowania do urologa, usprawnienie dostępu do nowoczesnych terapii systemowych i immunoterapii okołooperacyjnej, tworzenie ośrodków referencyjnych, szybki dostęp do badań obrazowych oraz pełna koordynacja diagnostyki i leczenia w ramach zespołów MDT.

Eksperci zgodnie podkreślają, że tylko kompleksowe zmiany w systemie opieki zdrowotnej pozwolą poprawić rokowania pacjentów z nowotworami urologicznymi w Polsce i w pełni wykorzystać potencjał nowoczesnej uroonkologii.

Źródło: MedExpress

Przejdź do treści