Ministerstwo Zdrowia zamierza rozwijać kompetencje kadr w zakresie chirurgii robotowej – taką deklarację można było usłyszeć od Wiceministra Piotra Brombera. Resort planuje stworzyć akredytowane ośrodki szkolące lekarzy oraz pracuje nad unijnym projektem, który pozwoli medykom i pielęgniarkom rozwijać umiejętności z zakresu obsługi robotów medycznych.
Roboty medyczne są coraz częściej stosowane podczas diagnostyki i operacji różnego typu. Za dynamicznie rozwijającym się rynkiem operacji z wykorzystaniem robotów nie nadąża jednak system kształcenia osób je obsługujących. Brakuje ram legislacyjnych, proces szkoleniowy lekarzy operujących jest rozproszony, a operację z wykorzystaniem robota może w Polsce przeprowadzić każdy lekarz bez obowiązku szkolenia. Certyfikacja operatorów organizowana przez firmy sprzedające takie urządzenia jest warunkiem dopuszczającym do pracy z robotem, ale nie dokumentem potwierdzającym osiągnięcie odpowiedniego poziomu umiejętności medycznych.
Piotr Bromber potwierdził wcześniej zapowiadane powstanie profesjonalnej placówki szkoleniowej w Polsce, a także akredytowanych ośrodków prowadzących staże w ramach specjalizacji z urologii. Poinformował również, że resort zdrowia, przy wsparciu ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, „planuje realizację projektu, którego celem jest rozwój kompetencji kadr medycznych w zakresie chirurgii robotowej poprzez opracowanie i wprowadzenie do systemu kształcenia kadr medycznych modelu kształcenia w zakresie umiejętności zabiegowych oraz przeszkolenie kadr medycznych”.
– Obecnie prowadzone są prace nad doprecyzowaniem założeń powyższego projektu. Inicjatywa Ministerstwa Zdrowia planowana jest do zgłoszenia w Programie Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego w działaniu FERS: 01.12 Kształcenie podyplomowe lekarzy, pielęgniarek i położnych – precyzuje wiceszef resortu.
Wsparciem w ramach projektu objęci zostaną przede wszystkim lekarze w trakcie specjalizacji, uczestniczący w procesie kształcenia podyplomowego, w dziedzinach uprawniających do realizacji świadczeń w asyście robotowej, lekarze specjaliści w tych dziedzinach oraz pielęgniarki i pielęgniarze specjalizujący się w pielęgniarstwie operacyjnym.
Bromber przypomniał również, że program specjalizacyjny z urologii został na początku tego roku zaktualizowany o obowiązkowy, dwutygodniowy staż, w trakcie którego lekarze będą mieli okazję zapoznać się z podstawowymi informacjami dotyczącymi systemów robotowych stosowanych w tej dziedzinie medycyny. W ramach stażu przewidziano korzystanie z symulatora i/lub trenażera (w zależności od dostępności) pod kierunkiem operatora lub asystenta oraz analizę zapisów wideooperacji.
Wiceminister dodał także, że z uwagi na zakres świadczeń gwarantowanych związanych z użyciem robota chirurgicznego, ograniczony obecnie do procedur urologicznych, nie ma aktualnie potrzeby szerszego udostępniania tego typu stażu w programach szkolenia specjalizacyjnego dla innych dziedzin medycyny.
Jednak resort planuje kontynuować działania umożliwiające zdobycie odpowiedniego poziomu umiejętności przez kadry medyczne w dziedzinie chirurgii robotowej. Mają powstać akredytowane ośrodki szkolące i certyfikujące w obrębie chirurgii robotowej w Polsce. Co zdaniem wiceministra znacznie zwiększy możliwości zdobycia wiedzy i umiejętności dla polskich lekarzy urologów, a w następnej kolejności, w związku z planowanym rozwojem świadczeń gwarantowanych ze środków publicznych, także położników-ginekologów oraz chirurgów ogólnych.
W sierpniu Ministerstwo Zdrowia planuje rozszerzyć listę świadczeń gwarantowanych w leczeniu szpitalnym o dwie nowe procedury wykonywane przy użyciu robota chirurgicznego. To zabiegi leczenia nowotworów błony śluzowej macicy oraz jelita grubego.
Rozszerzenie wykazu finansowanych z budżetu NFZ operacji robotycznych rekomendowała wcześniej Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Rozporządzenie ma wejść w życie 1 sierpnia, ale placówki medyczne będą miały czas na dostosowanie się do zmian do końca roku.
Rozszerzenie listy refundowanych operacji robotycznych o dwie nowe procedury kosztować będzie, wg resortu zdrowia, do 53,8 mln zł.
Źródło: www.rynekzdrowia.pl