„Nowotwory męskie – przełamać tabu” – to tytuł wystawy, jaka odbyła się w Sejmie. Inicjatorka wystawy, posłanka Barbara Dziuk chciała w ten sposób zainteresować posłów sprawą zdrowia panów, a także zachęcić do badań, które są już w dużej mierze refundowane.
Wernisaż wystawy odbył się przed Salą Kolumnową, tuż przed posiedzeniem Podkomisji Stałej ds. Onkologii, która poświęcona była profilaktyce chorób mężczyzn.
– Mężczyźni często myślą, że ten temat ich nie dotyczy, że to sprawa kogoś innego. Potem okazuje się, że bardzo się mylili. Ta wystawa pokazuje, jak wygląda zdrowie naszych mężczyzn w kontekście europejskim i międzynarodowym. Okazuje się bowiem, że u panów profilaktyka ma się jeszcze gorzej, niż u kobiet – podkreśliła przewodnicząca podkomisji, Barbara Dziuk.
Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że najczęściej występującym nowotworem męskim jest rak gruczołu krokowego. Charakteryzuje się on zachorowalnością na poziomie 17,5 tys. i umieralnością na poziomie 5,5 tys. rocznie.
– Musimy pamiętać o zagrożeniach, profilaktyce i o badaniach. Musimy wiedzieć, że pewnych spraw nie należy zostawiać na ostatnią chwilę, tylko jeśli są określone objawy, to trzeba podejmować działania. Jednak o badaniu prostaty należy pamiętać nawet jeśli tych objawów się nie obserwuje – powiedział poseł Tomasz Latos, przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia.
O tym, jak ważna jest nie tylko profilaktyka, ale i przekazywanie wiedzy na jej temat wiedzą najlepiej pacjenci. Mirosław Czechowski, wiceprezes Stowarzyszenia Mężczyzn z Chorobami Prostaty „Gladiator” im. Profesora Tadeusza Koszarowskiego podkreśla, że szczególnie istotne jest przypominanie o badaniach członkom najbliższej rodziny.
Źródło: medexpress.pl