Nietrzymanie moczu można skutecznie wyleczyć. Jednak większość osób wstydzi się mówić o nietrzymaniu moczu z bliskimi, a nawet z lekarzem. Cierpią latami, bo nie szukają pomocy.
Nietrzymanie moczu można skutecznie wyleczyć. Istnieje wiele metod leczenia nietrzymania moczu – fizjoterapia, leczenie farmakologiczne i operacyjne. Fizjoterapia jest bezpieczna i właściwie nie ma przeciwwskazań do jej stosowania. Wyróżnić można następujące rodzaje nietrzymania moczu oraz metody fizjoterapii: ćwiczenie mięśni Kegla, terapia behawioralna (trening pęcherza moczowego), magnetostymulacja, elektrostymulacja, biofeedback.
Gdy u pacjentów z parciami naglącymi ćwiczenia mięśni nie przynoszą rezultatów, konieczne jest przyjmowanie leków. Stosuje się lekarstwa zmniejszające skurcze pęcherza (antycholinergiczne – nie mogą ich przyjmować osoby chore na jaskrę), a w przypadku kobiet także gałki dopochwowe. Nie zaleca się terapii farmakologicznej u pacjentów z wysiłkowym nietrzymaniem moczu.
Lekarstwa eliminują popuszczanie moczu i tzw. parcie naglące zmuszające do częstych wizyt w toalecie. Specjalista może zalecić leki hormonalne, które odbudują błonę śluzową cewki moczowej, czyniąc ją bardziej sprężystą i szczelniejszą. Przy niewielkim popuszczaniu pomagają leki przeciwdepresyjne, które zmniejszają siłę skurczów pęcherza i jednocześnie zwiększają napięcie mięśni zwieracza.
Zabiegi najczęściej wykonuje się u kobiet z wysiłkowym nietrzymaniem moczu, chorych obu płci cierpiących na schorzenia neurologiczne oraz nietrzymanie moczu z powodu tzw. naglących parć oraz mężczyzn z wysiłkowym nietrzymaniem moczu po operacjach gruczołu krokowego. Po zabiegu chirurgicznym ponad 80 proc. pacjentów na zawsze zapomina o chorobie.
Istnieje wiele technik operacyjnego leczenia nietrzymania moczu. O wyborze decyduje lekarz, który bierze pod uwagę wiek, ogólny stan zdrowia, styl życia i przebyte operacje brzuszne. Skierowanie wystawia internista lub urolog. Za operację się nie płaci (bez względu na jej rodzaj), niestety, czeka się na nią nawet 2-3 lata. Prywatnie operacja kosztuje 3-5,5 tys. zł. Najdroższa (ok. 6 tys. zł) jest TVT – metoda opracowana przez prof. Ulfa Ulmstena z Kliniki Uniwersyteckiej w Uppsali, która zdobywa w Polsce wielką popularność.
Źródło: www.poradnikzdrowie.pl