W najnowszym wykazie leków refundowanych znalazły się 33 nowe substancje, w tym 7 we wskazaniach onkologicznych. To największe rozszerzenie listy refundacyjnej od 2012 roku. Lista w przedstawionym przez resort kształcie wejdzie w życie od 1 kwietnia br.
Siedem nowych substancji pojawi się we wskazaniach onkologicznych, dwadzieścia sześć we wskazaniach nieonkologicznych, w tym osiem w obszarze chorób rzadkich.
– To jest to pierwsza lista leków refundowanych, na której jest załącznik z wykazem polskich leków, z polskiego API – podkreślał Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego. – To jest przełom, bardzo ważny moment i dwie korzyści dla pacjentów. Pierwsza to mniejsze dopłaty w aptekach, więc ulga dla portfela i mniejsze ryzyko braków – podkreślił. m więcej leków produkowanych w Polsce, tym mniejsze ryzyko braków – dodał szef PZPPF.
Nowa lista leków refundowanych wejdzie w życie od 1 kwietnia br. Sporo zmian dotyczy miedzy innymi leczenia chorób rzadkich. Ministerstwo zapowiedziało zmiany zapisów programu lekowego SMA w zakresie terapii genowej Zolgensma.
Kwietniowy wykaz zakłada również rozszerzenie dostępu do szczepionki przeciwko RSV dla dzieci chorych na SMA do 2. roku życia i na mukowiscydozę do 1. roku życia. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło również kompleksowe podejście do leczenia miastenii. Refundacją zostały objęte efgartigimod alfa, rytuksymab i mykofynolan mofetylu. Od kwietnia refundowany będzie też lek stosowany w leczeniu chorych z niedoborem kwaśnej sfingomielinazy.
– Były dosyć burzliwe dyskusje na temat kilku leków. Dyskusje finansowe toczyły się do ostatniego momentu w dwóch terapiach. Doszliśmy do porozumienia z firmą, w przypadku bardzo ważnej terapii, chodzi o leczenie mukowiscydozy, co dobrze rokuje na przyszłość, ponieważ mamy tu jeszcze drugą grupę pacjentów do objęcia refundacją – mówił Maciej Miłkowski.
Kolejne terapie, co do których negocjacje toczyły się najdłużej, dotyczą leczenia raka gruczołu krokowego. – Obydwie te terapie w całości są przedłużone. Nie powinno być już żadnych zmian – podkreślił Miłkowski.
– Oczywiście będą pacjenci, którzy nie będą usatysfakcjonowani naszą listą. Ale nie wszyscy producenci zgłosili chęci negocjowania ceny i wpisania go na listę refundacyjną. Firmy muszą chcieć z nami rozmawiać – podkreśliła minister zdrowia Izabela Leszczyna.
Źródło: Puls Medycyny