„Polskich kobiet portret prawdziwy, czyli pacjentki z OAB z terapeutycznej próżni” – pod takim hasłem 5. marca odbyło się spotkanie odnośnie leczenia zespołu pęcherza nadreaktywnego, w którym wzięły udział prof. Ewa Barcz z Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, posłanka Bożena Szydłowska oraz Teresa Bodzak ze Stowarzyszenia Osób z NTM „UroConti”.
Obecnie, na zespół pęcherza nadreaktywnego (OAB) cierpi ok. 3 milionów Polaków. Ograniczenia z jakimi na co dzień borykają się osoby z OAB w Polsce dotyczą przede wszystkim małej ilości refundowanych leków oraz brak refundacji odpowiednich terapii w przypadku niepowodzenia leczenia farmakoterapią.
Autorzy raportu, Stowarzyszenia Osób z NTM „UroConti” pt. „Leczenie OAB – gdzie jesteśmy w Polsce?”, który został zaprezentowany na spotkaniu podkreślają potrzebę poszerzenia możliwości terapeutycznych pęcherza nadreaktywnego również o tzw. neuromodulację krzyżową.
Obecnie zabiegów neuromodulacji korzeni krzyżowych nie przeprowadza się w Polsce. Jedyną możliwością dla chorych chcących skorzystać z tego typu metody jest leczenie poza granicami kraju. Pacjenci, u których zalecane jest leczenie za pomocą neuromodulacji krzyżowej, mogą ubiegać się o zgodę konsultanta krajowego w dziedzinie urologii oraz Narodowego Funduszu Zdrowia na refundowane leczenie za granicą.
Nadzieją na zmianę tej trudnej dla chorych sytuacji jest wydana we wrześniu 2014 r. rekomendacja Agencji Ocen Technologii Medycznych w sprawie zasadności zakwalifikowania świadczenia neurmodulacji krzyżowej do koszyka świadczeń gwarantowanych jako terapii stosowanej w zakresie wskazań tj. leczenie nadreaktywności pęcherza moczowego oraz niedoczynności mięśnia wypieracza u dorosłych pacjentów po niepowodzeniu terapii pierwszego i drugiego rzutu.