Izba Polmed i Fundacja Innowo przygotowały pierwszy raport dotyczący rynku wyrobów medycznych i jego wpływu na polską gospodarkę. Ogólna wartość rynku wyrobów medycznych liczona przychodami firm to 17,5 mld złotych. Negatywny wpływ na rozwój sektora mają nieaktualizowane od lat limity finansowania. Zmuszają one pacjentów do ogromnych dopłat za zakup niezbędnych wyrobów medycznych na rynku.
Liczbę wyrobów medycznych na świecie ocenia się na około 2 miliony, zaś polskim na 300 tysięcy. Jak zauważają autorzy projektu, tylko w 2020 roku ogólna wartość produkcji krajowej branży wyrobów medycznych wyniosła blisko 11 mld złotych. Na ten wynik złożyła się praca 5266 podmiotów – wytwórców, importerów oraz dystrybutorów wyrobów medycznych oraz blisko 30 tysięcy pracowników zatrudnionych w tych firmach. Fundacja Innowo szacuje, że ogólna wartość dodana, czyli przyrost wartości dóbr powstały w wyniku działalności podmiotów działających w branży wyrobów medycznych, to 4,5 mld złotych. Pomimo rosnącego wpływu na polską gospodarkę, firmy działające w obszarze wyrobów medycznych borykają się ze znaczącymi przeszkodami systemowymi, które odbijają się na polskich pacjentach. Jednym z palących problemów jest kategoryzacja oraz poziom finansowania wyrobów wydawanych na zlecenie. W Polsce przeznacza się na nie jedynie 1 proc. ogólnego budżetu NFZ. Dla porównania nakłady per capita w krajach Grupy Wyszehradzkiej są średnio trzy razy większe. Odbija się to na kieszeni pacjentów, którzy do wyrobów dopłacać muszą aż 39 proc. ich ogólnej wartości, czyli o kilkanaście punktów procentowych więcej niż w Czechach czy na Słowacji.
– Wykaz wyrobów na zlecenie w wielu przypadkach nie zmienił się od 20. lat. Przez ten czas na rynku pojawiły się liczne zmiany rozwiązania, dużo korzystniejsze dla pacjentów. Muszą oni dopłacać do jakościowych wyrobów – mówi Arkadiusz Grądkowski, prezes Izby Polmed. – Korzystanie zaś z przestarzałych wyrobów godzi w ich zdrowie i godność, pogarsza komfort leczenia czy rehabilitacji oraz znacząco przedłuża hospitalizację.
W 2021 roku w Europejskim Urzędzie Patentowym zgłoszono ponad 15 tysięcy aplikacji patentowych w obszarze wyrobów medycznych. Jednak dynamiczny rozwój wyrobów medycznych hamuje brak bieżące regulacji. Polscy pacjenci czekają latami, aż zaawansowane technologie medyczne zostaną włączone do koszyka świadczeń gwarantowanych. Obecne rozwiązania legislacyjne znacząco przedłużają ten proces. Nie zapewniają procedur, które mogłyby skutecznie i szybko wprowadzać innowacyjne wyroby medyczne. Ułatwieniem byłoby stworzenie ścieżki dającej firmie możliwość zgłoszenia wniosku o dodanie najnowszych rozwiązań do koszyka świadczeń gwarantowanych. Obecnie zgłasza je minister zdrowia, prezes NFZ oraz konsultanci krajowi. Uregulowania wymaga także czas procedowania wniosków przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. W tej chwili Agencja, analizując wnioski dotyczące wyrobów medycznych, nie ma żadnego określonego w regulacjach terminu na ich weryfikację. Średnia długość życia nowych wyrobów medycznych to około dwa lata. Oznacza to, że polski pacjent skazany jest na wyroby starszej generacji.
Trudnej sytuacji pacjentów oraz branży wyrobów medycznych mogą pomóc najnowsze regulacje. Porządkują obszar związany z funkcjonowaniem samej branży oraz reklamą technologii nielekowych.
Właśnie powstaje rozporządzenie do ustawy o wyrobach medycznych, regulujące kwestie reklamy wyrobów medycznych. Jednak w opinii branży istnieje ryzyko, że może ono ograniczać zdobywanie przez pacjentów wiedzy na temat najnowszych terapii czy stosowanych technologii medycznych.
Źródło: www.pulsmedycyny.pl, www.rynekzdrowia.pl