Federacja Przedsiębiorców Polskich zorganizowała pierwsze z cyklu spotkań poświęconych rakowi prostaty. Wzięli w nim udział przedstawiciele m.in. Ministerstwa Zdrowia, NFZ, AOTMiT, klinicyści (urolodzy, onkolodzy) oraz pacjenci. Dyskusja będzie przyczynkiem do przygotowania rekomendacji dotyczących zmian w diagnozowaniu i leczeniu raka prostaty.
Rak gruczołu krokowego jest najczęściej rozpoznawanym w Polsce nowotworem złośliwym u mężczyzn – w 2019 roku odpowiadał za 20,6 proc. zachorowań w tej grupie. W przypadku zdiagnozowania raka stercza pacjentowi proponowane jest radykalne leczenie miejscowe (operacja lub radioterapia, czasem połączona z farmakoterapią), terapie lekowe lub ścisła obserwacja. Nie zawsze jest konieczne wdrożenie leczenia od razu.
Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski podkreślał, że od 1 marca nastąpiła zmiana w programie lekowym. Do refundacji weszła wcześniejsza linia leczenia opornego na kastrację raka gruczołu krokowego bez przerzutów.
– Przez ostatnie dwa lata mamy także bardzo dużo istotnych zmian w kryteriach kwalifikacji do programu lekowego. Całkowicie zmieniła się praktyka lekarzy – mówił wiceminister. Mówił też, że na koniec tego roku można spodziewać się bardzo istotnych zmian finansowych. – Ten program lekowy jest jednym z najdroższych, ale jeden z leków, który jest właśnie w leczeniu z przerzutami, będzie miał koniec okresu wyłączności i spodziewamy się dużej liczby nowych produktów – wyjaśniał. Chodzi o abirateron.
Klinicyści na spotkaniu mówili o diagnostyce i leczeniu pacjentów na różnych etapach choroby.
– Opieka nad pacjentem z rakiem gruczołu krokowego musi się opierać o świetną współpracę onkologów z urologami. Niezwykle ważne jest także ustalenie wspólnego frontu leczenia. Na tym etapie leczenie raka prostaty jest skomplikowane. Trzeba się wspólnie zastanowić nad najlepszą ścieżką terapeutyczną w każdym konkretnym przypadku – mówił prof. dr hab. n. med. Tomasz Drewa, Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego.
Źródło: www.cowzdrowiu.pl