?Krioterapia to uznana i popularna, chociaż niedostępna do tej pory w kraju metoda leczenia ogniskowego nowotworu gruczołu krokowego. Jej użycie ma na celu zniszczenie jedynie ogniska nowotworu i uniknięcie niekorzystnych następstw leczenia operacyjnego, takich jak nietrzymanie moczu i zaburzenia wzwodu.
Pierwszy w Polsce zabieg leczenia ogniskowego nowotworu gruczołu krokowego z wykorzystaniem krioterapii wykonał kilka miesięcy temu zespół urologów: lek. Marek Zawadzki, ordynator oddziału urologii EMC Szpitala Św. Anny w Piasecznie, szef Centrum Urologii Zaawansowanej oraz lek. Mateusz Mokrzyś, specjalista urolog FEBU z piaseczyńskiej placówki – podaje szpital w informacji dla mediów.
Podczas operacji z użyciem krioterapii urolodzy wykorzystali m.in. protokół biopsji fuzyjnej. Takie postępowanie pozwala na bardzo precyzyjne rozmieszczenie igieł w gruczole krokowym, pod kontrolą fuzji obrazów ultrasonografii z rezonansem magnetycznym. Kolejnym etapem zabiegu jest obniżenie temperatury w guzie do mniej niż minus 40 stopni Celsjusza. Gwarantuje to trwałe, mało inwazyjne zniszczenie ogniska nowotworu.
– Dużą zaletą zabiegu przy użyciu krioterapii jest także jego duża skuteczność, niszczenie bardzo rozległych obszarów choroby oraz krótki czas pobytu pacjenta w szpitalu i szybka rekonwalescencja – twierdzą urolodzy.
Placówka wykonuje także zabiegi przy użyciu Echo-Lasera. Jest to nowatorska metoda zarówno leczenia fokalnego nowotworów prostaty, jak i łagodnego rozrostu gruczołu krokowego.
– W przypadku nowotworu użycie Echo-Lasera ma na celu zniszczenie jedynie ogniska choroby i uniknięcie niekorzystnych następstw leczenia operacyjnego m. in. takich jak nietrzymanie moczu i zaburzenia wzwodu – mówi Mateusz Mokrzyś, który w październiku 2019 roku jako pierwszy w Polsce wykonał tego typu zabieg.
Echo-Laser jest również wykorzystywany do leczenia łagodnego rozrostu gruczołu krokowego.
Podczas zabiegu cienkie światłowody, wprowadzone przez skórę krocza pod kontrolą USG, transmitują energię lasera do tkanki. Zabieg jest małoinwazyjny, trwa jedyne 20-30 minut, a pacjent tego samego dnia wychodzi do domu. Takie postępowanie zmniejsza ryzyko następstw leczenia operacyjnego takich jak krwawienie, infekcje, zaburzenia erekcji i wytrysk wsteczny. Zabieg może być wykonany w znieczuleniu miejscowym oraz u pacjentów przyjmujących leki przeciwkrzepliwe.
Szpital przeprowadza też zabiegi leczenia łagodnego rozrostu prostaty metodą Rezum. Są przeznaczone dla dwóch grup pacjentów: młodych osób w trakcie farmakoterapii łagodnego rozrostu stercza z mało lub średnio nasilonymi dolegliwościami i starszych osób z nasilonymi dolegliwościami mikcyjnymi oraz przeciwwskazaniami do zabiegu operacyjnego lub jako alternatywa do leczenia farmakologicznego.
Zabieg wykonywany w znieczuleniu miejscowym trwa od 15 do 20 minut, a pobyt w szpitalu po nim to 2-3 godz. Kluczowe jest małe ryzyko powikłań i dość wysoka skuteczność. Procedura ta jest od pięciu lat z powodzeniem stosowana w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, a w Europie, w Szwecji i Wielkiej Brytanii.
Piaseczyński szpital od kilku lat rozwija nowoczesne procedury terapeutyczne w ramach Centrum Urologii Zaawansowanej. (?)
Źródło: www.rynekzdrowia.pl