REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

Taśmy na NTM

Zdaniem dra Piotra Steca, ginekologa, członka Królewskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników w Londynie, 85 proc. operacji z użyciem taśm pozwala pozbyć się wysiłkowego nietrzymania moczu.

Metoda ta jest rekomendowana pacjentkom, u których występuje wysiłkowe nietrzymanie moczu potwierdzone badaniem urodynamicznym. W wielu krajach z badania urodynamicznego się rezygnuje, gdy z wywiadu i dziennika mikcji wynika czysta postać wysiłkowego nietrzymania moczu. By uniknąć jednak błędów diagnostycznych, wskazane jest zrobienie tego badania. Przed zabiegiem należy też wykonać USG dna miednicy i ultrasonograficzny pomiar cewki moczowej oraz ocenę jej ruchomości, co pomaga dostosować technikę operacyjną.

Sama operacja jest mało inwazyjna, taśmy wprowadza się na miejsce specjalnymi igłami z mniej więcej półtoracentymetrowego nacięcia pochwy pod cewką moczową. Końce taśm, w zależności od techniki, wychodzą tuż nad spojeniem łonowym albo na wewnętrznej części ud, gdzie wykłuwa się igła. Skórę zaszywa się nad taśmą, więc jest ona niewidoczna po zabiegu i powinna zostać niewidoczna do końca życia pacjentki.

Z 20-letnich obserwacji wynika, że skuteczność operacji wynosi 85 proc., a działanie taśm jest utrzymywane w czasie – pacjentki operowane 20 lat temu w większości wypadków nie musiały ich usuwać ani wymieniać, a zabieg uwolnił je od dolegliwości i poprawił komfort życia. Powikłania dotyczyły zaledwie ok. 5 proc. operowanych. Jednym z możliwych powikłań jest niemożność oddania moczu po zabiegu. Dzieje się tak, gdy taśma podciągnięta jest pod cewkę za ciasno. Możemy czekać na ustąpienie tych objawów około tygodnia od operacji, bo w tym czasie można jeszcze taką taśmę poluzować. Powikłaniem mogą być też częściowe zaburzenia oddawania moczu, prowadzące do nadreaktywności pęcherza. Wtedy ratunkiem jest usunięcie fragmentu taśmy spod cewki moczowej. Taśmy usuwa się całkowicie w przypadku bardzo rzadkich zespołów bólowych po operacji. To trudny zabieg, przeprowadzany laparoskopowo przez brzuch i od strony pochwy. Trzecią przyczyną usunięcia taśm są ich erozje, do których dochodzi gdy jakość materiału, z którego wykonane są taśmy, jest słaba lub gdy gojenie jest zaburzone. Taśma zbudowana jest z siateczki polipropylenowej, w której puste przestrzenie wrastają otaczające tkanki. W zależności od rodzaju może różnie reagować z tkanką, dlatego materiał musi być jak najlepiej dobrany.

Źródło: www.zdrowie.wprost.pl

Skip to content