Coraz częściej pojawiają się argumenty, że mężczyźni powinni siadać podczas oddawania moczu, bo jest to lepsze dla ich zdrowia. Jednak świat, w tej kwestii jest kulturowo podzielony.
W większości krajów zachodnich powszechna jest pozycja stojąca. W Azji bardziej powszechna jest pozycja siedząca i kucająca.
Pierwszy medyczny opis wpływu pozycji oddawania moczu na zdrowie pęcherza pochodzi z 1883 r., kiedy to angielski lekarz Raglan W. Barnes wyraził swoje zaniepokojenie częstym występowaniem kamieni pęcherza moczowego w populacji indyjskiej, które wiązał z ich kucającą pozycją siusiania.
Hipoteza Barnesa, że pozycja oddawania moczu może wpływać na parametry urodynamiczne w takim stopniu, że ich zmiany mogą prowadzić do chorób urologicznych, jest intrygująca.
Może ona mieć znaczenie dla najbardziej rozpowszechnionej grupy chorób urologicznych: łagodnego przerostu gruczołu krokowego, który objawia się m.in. tym, że mężczyźni siusiają dłużej i z mniejszym ciśnieniem oddają mocz.
Badacze z Centrum Medycznego Uniwersytetu w Leiden odkryli, że pozycja siedząca podczas oddawania moczu pomaga w szybszym i pełniejszym opróżnianiu pęcherza, co jest korzystne dla osób z problemami z dolnymi drogami moczowymi i powiększoną prostatą.
Mocz wypływa pod lepszym ciśnieniem, jest go więcej, a czas jego oddawania krótszy niż w pozycji stojącej. Jednak u zdrowych mężczyzn wyniki metaanalizy nie wykazały różnic związanych z postawą w żadnym z mierzonych parametrów urodynamicznych.
Dlatego w przypadku zdrowych mężczyzn debata na temat pozycji stojącej i siedzącej podczas oddawania moczu ma nieco inny wymiar – higieniczny.
Najrzadziej nawyk siadania mają Polacy i Brytyjczycy, gdzie tylko 27 i 24 proc. mężczyzn sikało na siedząco.
Praktyka ta jest lepsza dla higieny eliminując ryzyko dostania się moczu na podłogę. Rozbryzgujący się mocz może znaleźć się np. na pobliskich szczoteczkach do zębów. Podczas gdy mocz jest w większości sterylny, krople są w stanie przenosić bakterie, takie jak E. coli z kału.
Trend siadania podczas oddawania moczu jednak rośnie, co widać w zmianie pokoleniowej – młodzi chętniej siadają niż starsi, dla których takie zachowanie jest niemęskie.
Poza Europą osobny sondaż z 2020 r. pokazał, że 70 proc. mężczyzn w Japonii podczas siusiania siedzi – w porównaniu z 51 proc. pięć lat temu.
Źródło: wyborcza.pl