Z okazji przypadającego 1. października Międzynarodowego Dnia Osób Starszych, obchodzonego z inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych, w poniedziałek 22 września br. w Warszawie odbyło się spotkanie ekspertów poświęcone problemom zdrowotnym osób starszych. Specjaliści podczas seminarium zaapelowali o poddanie ludzi po 65 roku życia kompleksowej opiece geriatrycznej.
W spotkaniu udział wzięła m.in. dr Elżbieta Kozak-Szkopek, konsultant w dziedzinie geriatrii, która podkreśliła, że w Polsce przybywa osób w starszym wieku. Jak podaje, w naszym kraju prawie 15 proc. stanowią osoby, które osiągnęły wiek co najmniej 65 lat. Żyjemy również coraz dłużej. Prognozuje się, że statyczna Polka w wieku 65 lat będzie jeszcze żyła prawie 20 lat, a Polak – ponad 15 lat.
– Jedynie 5 lat z tej przeciętnej oczekiwanej długości życia 65-latków, zarówno u kobiet jak i mężczyzn, będzie przebiegać bez poważniejszych schorzeń – podkreśliła specjalistka. – Oznacza to, że większość osób w Polsce może liczyć na to, że w zdrowiu i miarę dobrej kondycji będzie żyć do siedemdziesiątki. Pozostałe 15 lat w przypadku kobiet oraz 10 lat u mężczyzn przypadać będzie na okres, w którym wystąpi kilka różnych schorzeń i będzie się nasilać niesprawność – dodaje konsultant.
Przytoczone podczas spotkania badania PolSenior wskazują, iż, Polacy po 65. roku życia najczęściej chorują na nadciśnienie tętnicze (71 proc.), przewlekłe choroby nerek (39,7 proc.), depresję (34,5 proc.), demencję (22,7 proc.) oraz cukrzycę (22,4 proc.). Oprócz tego 50 proc. z nich cierpi z powodu niedowidzenia, 30 proc. ma niedosłuch, 33,9 proc. jest niezdolnych do wykonywania złożonych czynności życia codziennego, a 23 proc. narażonych jest na upadki.
Według dr Kozak-Szkopek, wszystkie ww. schorzenia będą coraz większym wyzwaniem i obciążeniem dla służby zdrowia. Jak twierdzi, konieczne jest przeprowadzenie kompleksowej oceny geriatrycznej osób w wieku emerytalnym, ponieważ jest to populacja bardzo zróżnicowana pod względem stanu zdrowia i samodzielności. Pozwoliłoby to wychwycić te osoby, u których wcześniej należy uruchomić odpowiednie leczenie, zanim rozwijające się u nich schorzenia jeszcze bardziej się pogłębią.
Podczas spotkania głos zabrała również prof. Ewa Dmoch-Gajzlerska, Kierownik zakładu dydaktyki ginekologiczno-położniczej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jej zdaniem zdecydowana większość kobiet w starszym wieku nie sygnalizuje lekarzowi swych dolegliwości, gdyż uważa, że są one związane z wiekiem i tak już musi być. Inne choroby, takie jak nietrzymanie moczu, są natomiast ukrywane. – Wciąż wstydzimy się mówić o starzeniu się i chorobach wieku starczego, które często można skutecznie leczyć, a przynamniej je złagodzić – dodała.
Jednym z głównych problemów, z którymi borykają się osoby starsze są kłopoty z poruszaniem się, które nie zawsze jednak są związane ze schorzeniami narządu ruchu. Mogą być powodowane również przez takie dolegliwości jak nietrzymanie moczu i wypadanie narządu rodnego u kobiet.
Według dr Kozak-Szkopek, w Polsce jest jedynie 350 lekarzy geriatrów, w woj. mazowieckim – zaledwie 32, na dodatek nie wszyscy pracują w swojej specjalności. Sytuacja kadrowa powinna się jednak poprawiać. Na studiach podyplomowych jest obecnie 145 miejsc dla lekarzy, którzy chcą się w tej dziedzinie specjalizować.
Źródło: www.rynekzdrowia.pl