Michał Byliniak, dyrektor generalny Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA podczas rozmowy z portalem cowzdrowiu.pl dowodził, że w obliczu niestabilnej sytuacji geopolitycznej oraz ekonomicznej nowelizacja ustawy refundacyjnej może okazać się ryzykowna. Na realny dostęp pacjentów do leków innowacyjnych ma bowiem wpływ zarówno kształt jak i praktyczny przebieg procesu przyznawania refundacji.
Innowacyjne leczenie to inwestycje, ale by ich skuteczność była mierzalna. Czy drogą są rejestry medyczne, które pokażą nam rzeczywiście, czy te leki są skuteczne? Czy rozwiązaniem mogłyby być nowe rodzaje RSS? Jakich zmian potrzebujemy, żeby Ministerstwo Finansów widziało zasadność finansowania nowych terapii?
– Rejestry i dostęp do danych z rejestrów są jednym z fundamentów – mówił w rozmowie z portalem cowzdrowiu.pl Michał Byliniak. – NFZ udostępnia coraz więcej danych i jest otwarte na rozmowy o wykorzystaniu tych zasobów. Tego rodzaju analizy pozwalają lepiej zrozumieć funkcjonowanie systemu i wpływ leków innowacyjnych na wielopoziomowe koszty – dodaje.
– Na świecie prowadzi się obecnie oceny technologii combo, które przeprowadza się równocześnie z producentami, których leki są stosowane razem ze sobą. Są również pomysły, nawet u nas w kraju, by wiązać RSS-y z dostępem live do rejestrów w pewnych obszarach. Wydaje się, że ta ścieżka właśnie się rozpoczyna – z jednej strony mamy świadomość potrzeby takiego postępowania, z drugiej natomiast jest zrozumienie, że dane są fundamentem – podsumowuje.
Aby te narzędzia przynosiły pożądany efekt, niezbędny jest otwarty dialog. Brakuje otwartej dyskusji, która pozwoli pokazać pokazać perspektywę firm farmaceutycznych, obecnych niemal we wszystkich krajach europejskich. To może przynieść ciekawą wymianę doświadczeń, jakiego rodzaju rozwiązania mogą być stosowane.
– Sam kształt ustawy refundacyjnej jest równie istotny, jak praktyczny przebieg procesu przyznawania refundacji i ich wpływ na realny dostęp pacjentów do leków innowacyjnych – mówi Michał Byliniak.
Pomimo wielu pozytywnych decyzji refundacyjnych, które miały miejsce w ostatnich latach, nadal potrzebna jest poprawa dostępu pacjentów do innowacyjnych terapii. Potwierdza to raport Access Gap, w którym Polska została porównana do krajów Grupy Wyszehradzkiej i to porównanie nie wypada najlepiej. – Wnioski raportu wskazują, że główne przyczyny tego stanu rzeczy to ograniczenia w dopuszczeniu danego leku do refundacji oraz czas, jaki upływa od momentu rejestracji do refundacji – konstatuje Michał Byliniak.
Także po stronie firm oczekuje się pewnych zmian. Ostatnio firmy skupione w EFPIA zadeklarowały składanie wniosków refundacyjnych w ciągu dwóch lat od uzyskania zezwolenia na wprowadzenie do obrotu. To ważny krok w stronę przyspieszenia procesów refundacyjnych.
Kolejną ważną kwestią jest podejście do budżetu refundacyjnego. Ważne jest, aby nakłady na zdrowie były alokowane efektywnie. Polskie społeczeństwo się starzeje, Polska ma zaciągnięty dług zdrowotny – to będzie generowało coraz większe potrzeby także w obszarze dostępu do nowoczesnych terapii.
Podejmując decyzje wpływające na dostępność trzeba musimy pamiętać, że cel w postaci wyrównania różnic w dostępności cały czas się dynamicznie oddala. – W ciągu najbliższych 10 lat możemy się spodziewać szeregu innowacyjnych terapii, które będą przełomowe w leczeniu wielu schorzeń. – mówi Michał Byliniak. Aby w sposób systemowy i ustrukturyzowany prowadzić proces zmniejszania różnic w dostępności terapii, musimy zacząć od klarownego zdefiniowania silosów refundacyjnych. Mamy refundację powszechną, czyli apteczną, mamy programy lekowe i chemioterapię. Czwartym obszarem są leki sieroce. Każdy z tych obszarów wymaga odmiennego i indywidualnego podejścia – zarówno jeśli chodzi o proces refundacyjny, jak i strategię komunikacji i prowadzenia dialogu – dodaje.
Konieczne jest urealnienia wycen wielu świadczeń. Jeśli szpital nie jest w stanie zamknąć bilansu choćby na zero, dostępność diagnostyki będzie zawsze problemem. Celem końcowym jest podanie właściwego leku, właściwemu pacjentowi, we właściwym czasie. Dojście do niego jest wieloetapowe i wymaga uwzględnienia wielu elementów. Bez optymalizacji systemu, bez nowoczesnej diagnostyki, nie uda się pacjentów leczyć efektywnie.
Źródło: www.cowzdrowiu.pl