Robot nie sprawdzi się w każdej dziedzinie chirurgii. Dr Paweł Łęgosz, ortopeda, zastępca dyrektora d.s. lecznictwa Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus UCK WUM twierdzi, że ?roboty są szczególnie przydatne w operacjach urologicznych, np. w przypadku nowotworu stercza”.
W Polsce robotyka wchodzi w użycie, ale tutaj ważną rolę musi spełnić resort zdrowia. Osoby, które wykonują operacje za pomocą robota, muszą być certyfikowane. Operacje z pomocą robotów są mocno propagowane, po to zabiegi były wykonywane z jak największą dokładnością. Operacje z udziałem robota mogą być tańszą alternatywą, gdyż pacjent nie wróci na operację rewizyjną. Robotyka też jest bezpieczniejsza procesowo, gdyż planowanie zabiegów robotycznych odbywa się w systemie komputerowym, więc łatwo można sprawdzić na jakim etapie został popełniony ewentualny błąd.
Aby operacje przy wsparciu robota spinały się finansowo, to w jednym miejscu należałoby ich wykonywać wiele. Robot powinien pracować non stop, żeby na siebie zarobić. Resort Zdrowia ma świadomość, że powinna być kontrola nad tego typu zakupami i operacjami. Prawdopodobnie pojawi się także regulacja co do zabiegów przeprowadzanych za pomocą robotów, co ukróci niemądrą praktykę kupowania np. takiego sprzętu przez starostwa, które wydają mnóstwo pieniędzy na zakup robota, zrobią kilka zabiegów, a lokalne media odtrąbią sukces.
To jest wabik na pacjentów, którzy – w nadziei, że jeśli lokalna placówka medyczna posiada takie urządzenie – to zostaną tam zoperowani w sposób wybitnie światowy. Lekarze jednak, nie mając właściwego przeszkolenia i kompetencji nic z takim sprzętem nie zrobią. Placówki medyczne powinny się specjalizować w procedurach medycznych. I powinny to być specjalizacje wąskie.
Źródło: Rynek Zdrowia