REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

Pierwsze wszczepienia implantów cewki moczowej za pomocą robota

W Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie po raz pierwszy w Polsce przeprowadzono robotyczne wszczepienie implantów cewki moczowej. Rzecznik szpitala, Tomasz Owsik-Kozłowski, poinformował, że wszystkie pacjentki czują się dobrze.

Szpital zakupił system da Vinci rok temu. Chirurdzy z tej placówki przeprowadzili już 180 zabiegów przy użyciu robota, w tym 147 operacji urologicznych (takich jak resekcja raka prostaty czy usunięcie pęcherza moczowego) oraz operacji onkologicznych nerek. Implementacja zwieracza cewki moczowej była wykonana po raz pierwszy. Szczecińskim chirurgom towarzyszył prof. Benoit Peyronnet ze Szpitala Uniwersyteckiego w Rennes, który pełnił rolę mentora.

Przygotowania do tych zbiegów rozpoczęliśmy jesienią ubiegłego roku, kiedy to odwiedziliśmy prof. Peyronneta w Rennes. Tam obserwowaliśmy operacje, które teraz „powtórzyliśmy” w Szczecinie – wyjaśnił dr hab. Artur Lemiński kierujący oddziałem urologii ogólnej i onkologicznej w szpitalu wojewódzkim. – Z naszych informacji wynika, że jesteśmy pierwszym ośrodkiem w Polsce, który do tego celu wykorzystał system da Vinci – podkreślił.

Jak wyjaśnił chirurg, cytowany w komunikacie szpitala, robotyczne wszczepienie implantu zwieracza cewki moczowej będzie szczególnie pomocne dla kobiet z wysiłkowym nietrzymaniem moczu, które wyczerpały możliwości terapii ginekologicznych. Zabieg stanowi także szansę dla pacjentek z całkowitym nietrzymaniem moczu, u których tradycyjne metody leczenia są mniej skuteczne.

Nietrzymanie moczu o znacznym nasileniu pogłębia wykluczenie społeczne osób starszych – zaznaczył dr Lemiński. – Niektóre pacjentki walczą z takim nasileniem tego schorzenia, że ogranicza ono ich życie do czterech ścian domu, zmusza do noszenia pieluchomajtek, ograniczenia przyjmowania płynów, zaprzestania wszelkiej aktywności fizycznej i społecznej, bywa też przyczyną depresji.

Szpital informuje, że trzy zoperowane pacjentki czują się dobrze. Na efekty operacji trzeba poczekać 6-8 tygodni, bo dopiero po takim czasie może zostać aktywowany system kontrolujący oddawanie moczu. Sztuczny zwieracz jest sterowany za pomocą specjalnej pompy, prostej w obsłudze.

Wygląda to tak, że przy potrzebie oddania moczu pacjentka idzie do toalety i uciska sterownik umieszczony w wardze sromowej. Powoduje to otwarcie mankietu obejmującego początkowy odcinek cewki moczowej i pozwala oddać mocz – podsumował dr Lemiński.

Źródło: Rynek Zdrowia

Skip to content