REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

Pierwsze neuromodulatory wszczepione!

Pierwsze refundowane zabiegi wszczepienia neuromodulatora nerwów krzyżowych terapii InterStim w Polsce odbyły się w Klinice Urologii Szpitala Wojewódzkiego im. M. Kopernika w Łodzi oraz w Klinice Urologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

22 maja zespół prof. dr hab. med Różańskiego wraz z dr Mariuszem Blewniewskim oraz z udziałem dr Marttiego Aho ze Szpitala Uniwersyteckiego w Tampere (Finlandia) wszczepili elektrody do stymulacji nerwów krzyżowych pacjentom cierpiącym na uporczywe parcia naglące. W ciągu najbliższych 2-3 tygodni, pacjenci będą obserwowali stopień redukcji objawów. Jeśli poprawa będzie satysfakcjonująca, zostaną zakwalifikowani do implantacji stałego neuromodulatora.

Na czym polega zabieg?

Leczenie metodą neuromodulacji nerwów krzyżowych polega na wszczepieniu pod skórę elektrody oraz niewielkiego urządzenia – neuromodulatora. Stymuluje on nerwy krzyżowe za pomocą łagodnych elektrycznych impulsów. Neuromodulacja polega więc na hamowaniu jednych, a wzmacnianiu innych bodźców nerwowych. Osoby cierpiące na NTM z powodu naglących parć leczone metodą neuromodulacji nerwów krzyżowych, to chorzy, u których leczenie zachowawcze nie przyniosło zadowalających rezultatów.

Zabieg neuromodulacji nerwów krzyżowych przeprowadzony jest w dwóch etapach, ponieważ nie wszyscy pacjenci reagują jednakowo na neuromodulację – stymulację nerwów krzyżowych. Mogą odczuwać w jej efekcie nieprzyjemne bodźce, doznania, co może dyskwalifikować pacjentów, jako osoby, u których możliwe jest leczenie tą metodą. Jednak zdarza się to niezwykle rzadko. Faza testowa, pozwala łatwo ocenić, któremu pacjentowi odpowiada ta metoda leczenia. Dlatego właśnie pierwszy etap zabiegu neurostymulacji, to implantacja elektrody samoutrzymującej się w otworze kości krzyżowej (pozwalają na to specjalne skrzydełka) i podłączenie jej do stymulatora zewnętrznego umieszczonego na zewnątrz w pasku u pacjenta.

Po upływie 7 – 14 dni oceniana jest reakcja pacjenta na neuromodulację – czy zmniejszają się dolegliwości związane z nietrzymaniem moczu i czy nie wystąpiły niekorzystne objawy uboczne: nasilony ból, nietolerancja ciała obcego. Jeśli wystąpiła poprawa w kontroli mikcji, nie stwierdzono negatywnych skutków ubocznych, po 7 – 14 dniach implantuje się w drugim etapie neuromodulator – małe urządzenie już pod skórę, do regulacji impulsów prądu przy pomocy programatora klinicysty lub/i programatora pacjenta. Dwuetapowość daje więc pewność, że sam zabieg przyniesie pozytywne rezultaty. Warto wspomnieć, że neuromodulacja jest odwracalna – łatwo usunąć wszystkie wszczepione elementy z kości krzyżowej. Baterię wymienia sie co 6-8 lat.

Korzyści z zabiegu

Korzyści zastosowania neuromodulacji krzyżowej to definitywnie ustanie dolegliwości lub ich znaczne zmniejszenie. Jest to duża szansa na wysoki komfort życia dla chorych, u których leczenie innymi metodami okazało się nieskuteczne i nie występują już żadne inne możliwości leczenia nietrzymania moczu, poza bardzo rozległą operacją. Neuromodulacja pozwala na zmniejszenie lub zlikwidowanie objawów NTM u ok. 70% pacjentów. Pacjenci, którzy poddają się zabiegowi neuromodulacji i dobrze na nią reagują stwierdzają, że ich życie kompletnie się zmieniło po zabiegu. Neuromodulację można również wykonać z dobrym skutkiem u pacjentów z czynnościową przeszkodą podpęcherzową. Można ją też wykonać u chorych z zaleganiem moczu w pęcherzu lub całkowitym zatrzymaniem moczu np. z przyczyn neurogennych.

21 maja, w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, odbył się pierwszy, refundowany przez NFZ, zabieg wszczepienia neuromodulatora (stymulatora) nerwów krzyżowych u dwóch pacjentek z nadreaktywnym pęcherzem moczowym (OAB). Zabieg odbył się w 25. rocznicę istnienia terapii InterStim na świecie. Jego celem jest pokazanie możliwości medycyny w walce z OAB u pacjentów, dla których terapia w Polsce jest dostępna od 1 kwietnia tego roku.

Zabieg neuromodulacji w Klinice Urologii Szpitala Wojewódzkiego im. M. Kopernika w Łodzi.

Skip to content