Nietrzymanie moczu wymaga indywidualnego podejścia. Nie ma jednej złotej metody, która rozwiązałaby problem wszystkich pacjentów z NTM. W zależności od rodzaju nietrzymania moczu, stopnia nasilenia zaleca się stosowanie odpowiedniej terapii.
Choć lekarze dysponują coraz większymi możliwościami terapeutycznymi leczenia nietrzymania moczu, nadal dostęp w Polsce do nowoczesnych metod jest mocno ograniczony dla pacjentów. Dlaczego? Powód jest prosty- brak refundacji metod leczących NTM. Z wyjątkiem operacyjnych zabiegów na NTM, terapie nietrzymania moczu w Polsce nie są refundowane.
Pacjentom z ciężkim stopniem nietrzymaniem moczu zaleca się terapie w postaci neuromodulacji krzyżowej, na chwilę obecną niemożliwe do wykonania w Polsce. Osoby decydujące się na zabieg, po uzyskaniu zgody Konsultanta Krajowego w dziedzinie urologii, zgody Narodowego Funduszu Zdrowia oraz pokonaniu szeregu barier administracyjnych, wyjeżdżają na leczenie za granice. Tego typu rozwiązanie generuje jednak bardzo duże koszty dla budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia.
O zmianę tej niekorzystnej dla pacjentów sytuacji walczy Stowarzyszenie Osób z NTM „UroConti”, które od lat zabiega o rozszerzenie katalogu refundowanych terapii, w tym o nowoczesną terapię neuromodulacji krzyżowej. Organizacja kilka miesięcy temu złożyła w tej sprawie wniosek do Konsultanta Krajowego dziedzinie urologii z prośba o jego poparcie. Wniosek uzyskał pozytywną rekomendację, obecnie za pośrednictwem Konsultanta Krajowego został przedłożony w Ministerstwie Zdrowia.
Więcej o inicjatywie Stowarzyszenia „UroConti” w najnowszym numerze Kwartalnika NTM.