Pacjenci onkologiczni z Ukrainy trafiają do Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii we Wrocławiu najczęściej poprzez centralną infolinię. Największe problemy związane są z kontynuacją tego samego rodzaju terapii, jaki otrzymywali w swoim kraju. W zakresie leczenia systemowego programy lekowe w Polsce i w Ukrainie mocno się różnią. W Polsce kontynuacja takiego leczenia nie zawsze jest możliwa.
Niezbędne jest, w takiej sytuacji, ponowne przeprowadzenie konsylium z udziałem specjalistów w dziedzinie onkologii klinicznej. Decyzja o zmianie schematu leczenia musi umożliwić kontynuację skutecznej terapii. W okresie kilku ostatnich tygodni pacjentów z Ukrainy, którzy wymagali pilnej interwencji onkologicznej było niewielu. Obecnie równie dużym wyzwaniem jest zwiększenie możliwości diagnostyki onkologicznej u polskich pacjentów. Liczba pacjentów zgłaszających się do diagnostyki i leczenia chirurgicznego w centrach onkologii po pandemii bardzo wzrosła – w stosunku do ub. roku aż o 15 proc. Po okresie nasilonej pandemii, nadal nie wszystkie szpitale wielospecjalistyczne wznowiły swoją działalność w zakresie diagnostyki onkologicznej.
Środowisko onkologiczne w Europie deklaruje chęć udzielania wsparcia i przejęcia pacjentów.. Oddziały wojewódzkie NFZ koordynują przekazywanie szczególnie trudnych pacjentów onkologicznych z Ukrainy do krajów Europy Zachodniej.
Dla kondycji opieki onkologicznej w Polsce ważna będzie nie tylko liczba ukraińskich pacjentów, ale także ich ogólny stan zdrowia. Na razie ci, którzy dotarli do ośrodka we Wrocławiu to ludzie sprawni, świadomi, zorganizowani, w miarę zabezpieczeni życiowo i finansowo. Nie różnią się od populacji polskich pacjentów. Nie wiadomo jednak w jakim stanie będą osoby, którzy przyjadą w przyszłości.
Na razie nie można mówić o exodusie pacjentów onkologicznych z Ukrainy. Teraz czeka ich, w większości, diagnostyka. Są to głównie kobiety, dlatego jednym z poważniejszych problemów mogą okazać się nowotwory ginekologiczne. O liczbie i stanie tych pacjentem będzie można powiedzieć coś konkretnego dopiero za kilka miesięcy.
Źródło: www.rynekzdrowia.pl