Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych domaga się od rządu pilnych rozwiązań w zakresie opieki długoterminowej. Zmiany wprowadzone w tym systemie od 1-go marca spowodowały, że wielu obłożnie chorych pozostało bez opieki. Dotyczy to w szczególności osób, które do tej pory byli objęci opieką długoterminową. Chorzy, którzy mieszczą się w przedziale 40-60 punktów wg skali Barthela zgodnie z nowymi przepisami nie kwalifikują się do opieki.
Na środowej konferencji pielęgniarki postulowały o godną opiekę nad pacjentami. – My nie możemy protestować, bo musimy nieść pomoc naszym pacjentom. Nie możemy zostawić ich bez opieki. Życie Polaków wydłuża się, ale ważna jest też jakość tego życia – mówiła Ewa Taranta z NRPiP. Dodała również, że zmiany wskaźnika, na podstawie którego pacjenci kwalifikowani są do opieki długoterminowej, utrudniły im dostęp do świadczeń pielęgniarskich. Według danych NRPiP problem ten dotyczy 2/3 z 300 tys. objętych nią pacjentów. – Pozostaje im czekać na pogorszenie stanu zdrowia – ze smutkiem dodała Taranta.
Pielęgniarki zwróciły również uwagę, że rodziny obłożnie chorych często nie są w stanie zapewnić im właściwej i profesjonalnej opieki. Zaś koszt leczenia odleżyn, które powstają wskutek nieodpowiedniej pielęgnacji jest ogromnym obciążeniem dla budżetu państwa. Szacuje się, że szpitalne leczenie odleżyn jednego pacjenta wynosi nawet 300 zł dziennie.
Źródło: PAP