Dr Grzegorz Południewski, ginekolog i położnik, na łamach Świata Zdrowia, opowiedział o nietrzymaniu moczu i innych dolegliwościach kobiecych związanych ze zmianami w gospodarce hormonalnej.
Wśród najczęstszych wymienił suchość pochwy dotykającą ok. 40-50% pań w okresie menopauzy. Dolegliwość ta jest związane z niedoborem estrogenów w tym okresie, choć u młodszych pań często wiąże się ją z antykoncepcją hormonalną oraz stanami zapalnymi, zakażeniami grzybicznymi, wirusowymi i bakteryjnymi o charakterze przewlekłym, a także z okresem karmienia piersią.
Suchość pochwy często prowadzić może do nietrzymania moczu, której w tym okresie dodatkową przyczyną może być anatomiczne uszkodzenie np. podczas porodu. W przypadku kobiet starszych można zastosować terapię estrogenną, która znacząco może wpłynąć na zmniejszenie dolegliwości. Niestety terapii tej nie można zastosować w przypadku kobiet karmiących, ponieważ mogłaby zablokować laktację. W tych przypadkach można odżywić śluzówkę pochwy i dostarczyć tam odpowiedni witaminy, co już znacząco może wpłynąć na poprawę trzymania moczu.
Również aktywność fizyczna, zwłaszcza ta, która wpływa na mięśnie krocza, jest jak najbardziej wskazania. Ćwiczenia tych mięśni i mięśni przepony miednicy znacząco może zapobiec nietrzymaniu moczu. Natomiast zbyt duży wysiłek fizyczny może mieć negatywny wpływ na miednicę mniejszą i może doprowadzić do nietrzymania moczu.
Źródło: Świat Zdrowia, Wstyd nie pomoże, 01.04.2016