REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

NTM w gabinecie lekarza POZ

Emilia Grzela, na portalu Puls Medycyny zaprezentowała artykuł opracowany na podstawie wykładu wygłoszonego podczas Kongresu Medycyny Rodzinnej w 2019 roku. Tekst dotyczy chorób układu moczowego z którymi stykają się w codziennej praktyce specjaliści podstawowej opieki zdrowotnej.

„Nietrzymanie moczu to problem dotykający nawet do 10 proc. populacji. Najczęściej występują jego trzy rodzaje:

  • naglące (z parcia),
  • wysiłkowe (np. podczas aktywności lub pracy fizycznej, biegania, kichania, śmiechu)
  • mieszane.

W grupie podwyższonego ryzyka znajdują się kobiety, zwłaszcza te w zaawansowanym wieku oraz po przebytych licznych porodach siłami natury. Ponadto, zdarzają się sytuacje, gdy chory nie oddaje prawidłowo moczu, pęcherz jest przepełniony. Wówczas może dojść do nietrzymania moczu z przepełnienia.

Specjaliści podkreślają, że nie jest to tylko problem medyczny, ale także ogromne obciążenie emocjonalne i schorzenie wyłączające pacjentów z normalnego funkcjonowania społecznego. Częstotliwość diagnozowania depresji jest wśród chorych na nietrzymanie moczu nawet trzy razy większa niż w populacji ogólnej. Pacjenci unikają podróży, wysiłku fizycznego, kontaktów seksualnych, a często nawet wychodzenia z domu. Problem dodatkowo pogłębia fakt, że wielu chorych niechętnie zdradza lekarzom swoje dolegliwości.(…)

Diagnostyka

Podstawą diagnostyki pozostaje badanie fizykalne, ginekologiczne lub urologiczne, USG pęcherza – oraz oczywiście badanie urodynamiczne. Na terapię składa się leczenie chirurgiczne, farmakologiczne, modyfikacja stylu życia (np. zmniejszenie masy ciała) oraz wykorzystanie środków absorpcyjnych. W opanowaniu choroby nie do przecenienia jest rola lekarza rodzinnego, który może nie tylko skierować chorego do urologa. Nietrzymanie moczu z parcia można z powodzeniem zdiagnozować zbierając prawidłowo wywiad, lekarz rodzinny może także podjąć interwencję terapeutyczną. Niestety, współpraca między urologami i specjalistami podstawowej opieki zdrowotnej pozostaje niewystarczająca.

Epizod zakażenia układu moczowego w przebiegu życia przechodzi około 12 proc. mężczyzn i aż 50 proc. kobiet. W przypadku żeńskiej populacji ryzyko wystąpienia zakażenia wzrasta wraz z wiekiem – przechodzi je 4 proc. nastolatek, 30 proc. kobiet w wieku 20-40 lat, 20 proc. starszych pań. Mężczyźni chorują rzadziej, ale w ich przypadku częstotliwość również znacząco wzrasta z wiekiem: najczęściej zakażenie dolnego układu moczowego przechodzą panowie po 65. roku życia.

Najczęstsze są zakażenia drogą wstępującą, dużo rzadsze krwio i chłonkopochodne. Jakie czynniki zapobiegają zakażeniu? Przede wszystkim prawidłowy skład (z bakteriami aerobowymi) i odczyn moczu, nieuszkodzona warstwa mukopolisacharydowa pęcherza, odpowiednio częste mikcje. Zakażeniom dolnego układu moczowego sprzyjają natomiast cukrzyca, ciąża, wiek, zmiany hormonalne, leczenie immunosupresyjne, cewnikowanie stałe lub czasowe, zaleganie moczu po mikcji, stany obniżonej odporności, nieprawidłowości anatomiczne układu moczowego. Podstawową bakterią powodującą zakażenia jest escherichia coli.

Klasyfikacja zakażeń układu moczowego:

  • niepowikłane zakażenia dolnych dróg moczowych,
  • zapalenie cewki moczowej,
  • niepowikłane odmiedniczkowe zapalenie nerek,
  • zapalenie stercza,
  • powikłane zakażenia (występujące bez lub z odmiedniczkowym zapaleniem nerek),
  • uropsepsa,
  • zapalenie najądrzy.

Niepowikłane zakażenia przeważnie dotyczą kobiet, są zwykle spowodowane bakterią escherichia coli. Manifestują się najczęściej jako ostre zapalenie pęcherza. Czynniki, które im sprzyjają to predyspozycja genetyczna, aktywność seksualna, niewłaściwa higiena, stosowanie dopochwowych środków plemnikobójczych i mechaniczne środki antykoncepcyjne.

Do powikłanych zakażeń dochodzi w wyniku oddziaływania nietypowych drobnoustrojów i nieprawidłowości w budowie lub czynności układu moczowego. Specjaliści wskazują, że do tej grupy należy zaliczyć każde zakażenie układu moczowego w przypadku mężczyzny. Leczenie powinno trwać minimum 7 dni. Fizjologicznym czynnikiem ryzyka rozwoju powikłanego zakażenia są wiek, ciąża i połóg. Chorobowe to zakażenia szpitalne, wady układu moczowego, zastój w oddawaniu moczu, cewniki w drogach moczowych, kamica, cukrzyca, leczenie immunosupresyjne oraz zabiegi w obrębie dróg moczowych. Powikłane zakażenie można stwierdzić, gdy pacjent zgłasza dolegliwości bólowe podczas mikcji, pieczenie w trakcie oddawania moczu, częstomocz, zatrzymanie moczu lub krwiomocz. Średni czas leczenia w lekkich postaciach to 3 do 5 dni, w ciężkich 7-10 dni. W okresie od 14 do 21 dni od zakończenia terapii należy wykonać kontrolny posiew moczu.

W diagnostyce zakażeń układu moczowego podstawowymi narzędziami są badanie ogólne moczu (w kierunku podwyższonego poziomu leukocytów, czyli leukocyturii), odpowiednio pobrany posiew (ze środkowego strumienia lub poprzez nakłucie pęcherza lub cewnika), próba czterech szklanek (w przypadkach stanów zapalnych w wyniku raka gruczołu krokowego). W procesie diagnostycznym wykorzystuje się także badania obrazowe, by wykryć ciała obce lub złogi w układzie moczowym.”

Źródło: www.pulsmedycyny.pl

Skip to content