Neuromodulacja korzeni krzyżowych jest metodą znaną i stosowaną od niemal 20 lat w krajach europejskich. Niestety na chwilę obecną nie będzie ona refundowana w Polsce. Pomimo zakończonego sukcesem pionierskiego zabiegu wszczepiania neurostymulatora dwóm pacjentom (w czerwcu br.), licznych zaleceń ekspertów specjalizujących się w leczeniu nietrzymania moczu, oraz oczekiwań osób ciepiących na NTM, Ministerstwo Zdrowia nie zdecydowało się uwzględnić neuromudulacji stosowanej w leczeniu NTM, w katalogu refundowanych procedur szpitalnych.
Fakt ten zmartwi zapewne pacjentów, którzy liczyli na szerszy dostęp do leczenia nietrzymania moczu. Ponadto finansowanie nuromudulacji w Polsce byłoby również korzyścią dla samego płatnika, czyli budżetu NFZ. Rozwiązanie to spowodowałoby dużą oszczędność dla budżetu państwa, który obecnie na finansowanie tego typu zabiegów poza granicą kraju wydaje setki tysięcy złotych. Jak podają eksperci, koszt refundacji neuromodulacji dla pacjentów cierpiących na nietrzymanie moczu w Polsce to wydatek rzędu ok. 30 tys. zł (na jednego pacjenta), czyli dużo niższy niż obecne koszty NFZ.
O wprowadzenie neuromodulacji do katalogu refundowanych procedur zabiegało od kilkunastu miesięcy Stowarzyszenie ?UroConti?. Niestety pomimo usilnych starań przedstawicieli Stowarzyszenia, nie udało się przekonać resortu do finansowania tego typu zbiegu w Polsce, bynajmniej nie teraz. Sytuacja może ulec zmianie, jeżeli Agencja Ocen Technologii Medycznych wyda pozytywną rekomendację odnośnie finansowania neuromodulacji. Taka rekomendacja może w przyszłości skutkować zakwalifikowaniem neuromodulacji do procedur refundowanych.