Rak gruczołu krokowego, który jest obecnie jednym z najczęściej występujących nowotworów w Polsce, a jego występowanie jest zależne od wielu czynników. Naukowcy wciąż przedstawiają nowe, ciekawe fakty dotyczące zapadalności na prostatę.
Naukowcy z Harvard School of Public Health, Boston, USA, przeprowadzili badanie na grupie 48 tysięcy mężczyzn, którzy zdeklarowali się, że piją kawę (zarówno naturalną, jak i bezkofeinową). U pijących więcej niż 6 filiżanek dziennie zaobserwowano niższe ryzyko zachorowania na raka prostaty w porównaniu z osobami nie pijącymi kawy. Co więcej, u mężczyzn spożywających dużej ilości kawy ryzyko śmierci z powodu raka gruczołu krokowego było jeszcze mniejsze i wynosiło RR = 0.4.
Stwierdzono też, że konsumpcja kawy nie wpływała na ryzyko rozwoju raka prostaty o niskim stopniu zaawansowania. Zarówno jeśli chodzi o zachorowalność i śmiertelność na nowotwór gruczołu krokowego była ona wyższa u mężczyzn nie pijących kawy.
Wyniki badania wydają się być naprawdę zaskakujące, dlatego naukowcy z Harvard School of Public Health tłumaczą, że kawa zawiera wiele biologicznie aktywnych związków, np. kwasy chlorogeniczne hamujące wchłanianie glukozy w przewodzie pokarmowym i mogące zmniejszać wydzielanie jelitowych hormonów wpływających na wydzielanie insuliny. Insulina z kolei może promować rozwój nowotworu poprzez wpływ na receptory insulinowe oraz dla insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF-1) na komórkach nowotworu.
Dodatkowo, kawa wykazuje również wpływ na zmniejszenie wskaźników zapalenia, które może mieć znaczenie w rozwoju raka prostaty. Kofeina i kwasy fenolowe zawarte w kawie mają także właściwości antyoksydacyjne zmniejszające stan zapalny. Spożywanie kawy może także wiązać się ze zwiększonym poziomem globulin wiążących hormony płciowe (SHBG) i całkowitym poziomem testosteronu. Wykazano zaś szczególne znaczenie testosteronu w rozwoju raka stercza. Leczenia raka prostaty opiera się m. in. na podawaniu związków blokujących jego działanie.
Naukowcy z National Cancer Institute ostrzegają, że konsumpcja dużej ilości czerwonego mięsa sprzyja powstawaniu nowotworu gruczołu krokowego. Jak wynika z badań opublikowanych w American Journal of Epidemiology wynika, że u mężczyzn, którzy konsumowali największe ilości czerwonego mięsa (przede wszystkim wołowiny i wieprzowiny) ryzyko raka prostaty było o 12 proc. większe niż u tych, którzy spożywali go najmniej. Co ciekawe, najbardziej niebezpieczne okazało się mięso pieczone na grillu.
Według naukowców z Uniwersytetu Stanu Utah w Salt Lake City wynika, że cierpiący na chorobę Parkinsona mają podwyższone ryzyko zachorowania na raka prostaty. Autorzy badania doszukują się istnienia wspólnego genetycznego podłoża tych schorzeń.
Badanie retrospektywne przeprowadzono na grupie ponad 2,6 tys. osób, które zmarły z powodu choroby Parkinsona. Wykazało ono, że pacjenci z chorobą Parkinsona mieli średnio o 72 proc. wyższe ryzyko zachorowania na raka gruczołu krokowego. Należy zauważyć, że większe prawdopodobieństwo zachorowania mieli również krewni chorych na raka prostaty. Krewni pierwszego stopnia (o 24 proc.), drugiego (o 10 proc.) i trzeciego stopnia (o 9 proc.).
Należy pamiętać również o tym, że nietrzymanie moczu bardzo często spotyka osoby z rakiem gruczołu krokowego. Nietrzymanie moczu jest chorobą częstą w łagodnym rozroście stercza. Mężczyźni powinni mieć na uwadze to, że po operacji prostaty mają większe ryzyko występowania NTM.