Nietrzymanie moczu to w Polsce nadal temat tabu. O wielu innych chorobach potrafimy rozmawiać swobodnie. Dziś nikt nie wstydzi się, że ma cukrzycę czy nadciśnienie, przełamano barierę rozmowy o nowotworach. Dlaczego więc tak trudno przyznać się przed innymi, a nawet przed samym sobą, że problem inkontynencji dotyka również nas?
Dużą rolę w nietrzymaniu moczu odgrywa aspekt psychologiczny. Zazwyczaj NTM społeczeństwo kojarzy z niepełnosprawnością, niesamodzielnością czy podeszłym wiekiem. Kobiety i mężczyźni zmagający się z tą dolegliwością obawiają się, że przestaną być uważane za osoby młode, atrakcyjne i samodzielne.
Przygotowując się do rozmowy, należy uwzględnić specyfikę inkontynencji. Ludzie, nawet bliscy, niechętnie rozmawiają o problemach intymnych. Przebieg zależy często od przyjętego tonu i doboru słów.
Jeśli widzimy, że bliska nam osoba czuje się zażenowana tematem, przygotujmy odpowiedni wstęp. Warto zacząć od tego, że w telewizji czy Internecie widzieliśmy reklamę produktów chłonnych, że coraz więcej znanych osób mówi otwarcie o inkontynencji, powstają nowe umiejętności dedykowane pacjentom z nietrzymaniem moczu np. fizjoterapia uroginekologiczna.
Starajmy się traktować tę przypadłość stosownie do tego, czym jest – dolegliwością, z którą żyje znaczna część populacji bez względu na wiek i płeć.
W gabinecie lekarskim, pielęgniarskim czy fizjoterapeutycznym nie powinno być tematów tabu. Podczas podstawowego wywiadu, medyk powinien wprost zapytać pacjenta o częstość oddawania moczu i kału.
Kolejne pytanie powinno dotyczyć także ewentualnych epizodów ich nietrzymania. Inicjatywa ze strony lekarza, pielęgniarki czy fizjoterapeuty pomoże ujawnić problem. Zawstydzenie tematem, unikanie go nie powinno być dla pacjenta sygnałem, że dolegliwość ta jest dla profesjonalistów medycznych równie kłopotliwa co dla niego.
Ważne jednak jest, aby również pacjent nie bał się poruszyć tego tematu. Profesja lekarza i pielęgniarki/pielęgniarza to zawody zaufania publicznego. Nawet gdy, z różnych powodów, pytanie o inkontynencję nie padnie, nie należy się zniechęcać.
Temat NTM jest w środowisku medycznym coraz powszechniej zauważalny i omawiany. Jest to widoczne zarówno na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej, opieki długoterminowej, jak również medycyny specjalistycznej.