REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

Ile kosztuje refundacja leków na OAB?

Ile państwo wydaje na refundację leków na nietrzymanie moczu oraz czy budżet NFZ oszczędza na refundacji wysyłając pacjentów na obowiązkowe badanie urodynamiczne? Między innymi na te pytanie odpowiada raport przygotowany na zlecenie międzynarodowej organizacji WFIP o społeczno-ekonomicznych kosztach nietrzymania moczu w Polsce.

W raporcie zaprezentowano roczne wydatki NFZ na refundację leków na zespół pęcherza nadreaktywnego (OAB). W zestawieniu uwzględniono również wydatki jakie fundusz ponosi na badanie urodynamiczne, które na mocy przepisów Ministerstwa Zdrowia jest obowiązkowym badaniem przy otrzymaniu refundacji. Zawarte w raporcie dane wskazują, że w ubiegłym roku zrefundowano 107 358 opakowań leków stosowanych w leczeniu nietrzymania moczu, na łączną kwotę 3 230 490 złotych. W kwotach tych zwierają się również środki, które w 2011 roku nie były uwzględniane na wykazie leków refundowanych Ministerstwa Zdrowia. Były one refundowane przez NFZ na zasadach praw nabytych (100% refundacji).

W raporcie uwzględniono również wydatki funduszu na badania urodynamiczne, na które rocznie przeznaczono 722 000 złotych, co stanowi 23% łącznej kwoty refundacji leków. Warto dodać, że dopiero z końcem listopada 2011 roku na liście został uwzględniony drugi lek na OAB (Vesicare). Zakładając, że liczba leków refundowanych wzrosła do dwóch, można oczekiwać wzrostu wydatków na badania urodynamiczne za rok 2012.

Zestawiając koszty NFZ związane z refundacją leków oraz badań urodynamicznych, trudno jest mówić o oszczędnościach w budżecie NFZ, skoro na same badania  rocznie wydaje się prawie 1/3 łącznych wydatków na refundację leków stosowanych w terapii zespołu pęcherza nadreaktywnego. Pomimo licznych apeli środowisk pacjenckich oraz środowiska lekarskiego, które apelowało do Ministerstwa Zdrowia o zniesienie zapisu dotyczącego obowiązku wykonania badania urodynamiczego, przepis ten nadal obowiązuje, utrudniając pacjentom dostęp do refundacji i generując coraz wyższe koszty.

Skip to content