Kolejny robot chirurgiczny da Vinci, na którego Wojskowy Instytut Medyczny podpisał umowę, został kupiony w znacznej części za pieniądze Ministerstwa Obrony Narodowej. Te fundusze pozwoliły WIM zostać pierwszą w Polsce placówką z dwoma takimi robotami.
Dzięki drugiemu robotowi już w najbliższym kwartale liczba operacji wzrośnie. Szpital podkreśla w swoim komunikacie, że to „najbardziej precyzyjna dostępna na rynku technika chirurgiczna”. Zwiększy się też liczba dziedzin, w których robot będzie wykorzystywany w WIM. Łącznie będzie ich siedem, w tym: torakochirurgia, chirurgia szczękowo-twarzowa, chirurgia tarczycy. To pierwsze takie zastosowania w Polsce i jedne z pierwszych w Europie.
Szerokie wykorzystanie chirurgii robotowej pozwoli również Wojskowemu Instytutowi Medycznemu wesprzeć Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w zakresie wiedzy niezbędnej do prawidłowej wyceny świadczeń w wielu zakresach. Dotąd był tylko jeden: chirurgia prostaty. To wdrożenie pozwoli również określić warunki do optymalnego, najbardziej efektywnego zastosowania chirurgii robotowej na polskim rynku medycznym.
Dzięki WIM zostanie również otwarty pierwszy w Polsce ośrodek z uprawnieniami do szkolenia i certyfikacji operatorów.
Do tej pory w WIM przeprowadzono 480 zabiegów chirurgii robotycznej. Około 150 ginekologicznych, ponad 120 urologicznych i prawie 100 chirurgii ogólnej. Robot pomaga tam również w operacjach kardiologicznych, głowy i szyi oraz torakochirurgicznych.
– Obecnie w Polsce autoryzowane systemy chirurgii robotycznej da Vinci dostępne są w 23 szpitalach. Jednakże tylko w WIM lekarze będą mieli do dyspozycji równocześnie dwa roboty. Certyfikowanych jest 7 zespołów chirurgicznych, dzięki czemu w szpitalu jest największy w Polsce wybór specjalizacji zabiegów. Niewątpliwie z tego punktu widzenia Wojskowy Instytut Medyczny to miejsce, w którym najbardziej dynamicznie rozwija się chirurgia robotyczna – zaznacza na łamach komunikatu WIM Cezary Kozanecki, Prezes Zarządu Synektik, firmy będącej wyłącznym dystrybutorem da Vinci na terenie Polski, Czech i Słowacji.
Źródło: Rynek Zdrowia