REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

Długim kolejkom winni pacjenci

Rekordowe, kilkumiesięczne a czasem nawet kilkuletnie oczekiwania na świadczenia refundowane z Narodowego Funduszu Zdrowia, na wizyty u specjalistów, tak niestety wygląda rzeczywistość przeciętnego pacjenta. Co jest przyczyną? Dlaczego pacjenci są skazani na tak długie oczekiwanie?

Zdaniem Funduszu winny jest system rejestracji, obecnie pacjenci mogą się zapisywać do kilku kolejek na zabiegi jednocześnie, ponieważ rejestry nie są spersonalizowane. Pacjenci zapisują się do specjalistów anonimowo, czasem w kilku miejscach jednocześnie, nie anulują umówionych wizyt, blokowane są również kolejki do zabiegów operacyjnych w szpitalach. Narodowy Fundusz Zdrowia zwraca uwagę, że pacjent ma prawo zapisać się do lekarza, ale ma także obowiązek zgłaszania rezygnacji z wizyty. Tymczasem zdarza się, że z 20 zapisanych osób w ustalonym terminie przychodzi 8.

Pacjenci z nietrzymaniem moczu najczęściej wybierają wizytę u urologa, na którą trzeba czekać od 46 dni nawet do 4 miesięcy, bądź wizytę u ginekologa, przy czym na wizytę u urologa wymagane jest posiadanie skierowania, które należy uzyskać od lekarza rodzinnego, co oznacza jedną wizytę więcej. Ginekolog z kolei nie ma prawa wypisywania zleceń na środki absorpcyjne, tak niezbędne dla osób z problemem nietrzymania moczu, co również powoduje dodatkową wizytę u lekarza rodzinnego.

Niedoskonałość systemu powoduje tworzenie się długich kolejek do specjalistów oraz na zabiegi specjalistyczne. Istnieje jednak szansa na poprawę sytuacji, gdyż już kilka miesięcy temu Minister Zdrowia zapowiedziała usprawnienie systemu rejestracji poprzez wprowadzenie personalizacji pacjentów, wymagającej od chorego podania numeru PESEL przy rejestracji.

Na chwilę obecną pozostało pacjentom uzbroić się w cierpliwość bądź rejestrować się do specjalistów tylko w jednej placówce, nie tworząc sztucznych kolejek.

Skip to content