Nikoleta Broda, położna, socjolożką i terapeutką dna miednicy metodą BeBo. Od 2010 roku związaną ze Szpitalem Świętej Rodziny w Warszawie opowiedziała na portalu Dzieci są ważne o treningu mięśni dna miednicy.
Mięśnie dna miednicy można porównać do ?hamaka? mięśniowego, który znajduje się w miednicy i utrzymuje w prawidłowym położeniu narządy wewnętrzne, takie jak pęcherz moczowy, cewka moczowa, odbyt oraz pochwa i macica. Pierwsze objawy nieprawidłowej pracy tych mięśni mogą pojawić się u kobiety po pierwszej ciąży, bez względu na to, jaką drogą odbył się poród. Może ona odczuwać dyskomfort spowodowany wysiłkowym nietrzymaniem moczu np. podczas kichania lub kaszlu. Problemy mogą pojawić się także przy współżyciu seksualnym: zazwyczaj kobiety mówią o uczuciu luzu w pochwie i o braku przyjemności ze współżycia. Kolejnym widocznym w badaniu ginekologicznym objawem jest obniżenie ścian pochwy po porodzie. Jeśli kobieta nie zadba o swoje dno miednicy w tym momencie i zignoruje takie objawy, problem może się pogłębiać. W takiej sytuacji warto odwiedzić fizjoterapeutę lub położną, która zajmuje się terapią uroginekologiczną. Statystycznie jedna trzecia kobiet po ukończeniu trzydziestego roku życia ma problemy z nietrzymaniem moczu.
Jeżeli kobieta nie zadba o swoje dno miednicy, to logicznie rzecz biorąc każda kolejna ciąża będzie osłabiała mięśnie. Jeśli poród drogami natury był sztucznie przyspieszany bądź kobieta rodzi dziecko powyżej 4 kg, to ryzyko problemów uroginekologicznych wzrasta.
Na stan mięśni dna miednicy wpływają również inne czynniki. Wśród nich przewlekłe zaparcia, otyłość, choroby przebiegające z przewlekłym, nieleczonym kaszlem jak astma czy POChP, niektóre operacje ginekologiczne (np. usunięcie macicy), menopauza ? ze względu na zmiany hormonalne, jak również obciążające treningi fizyczne, łącznie z bieganiem i skakaniem na trampolinie.
Już dzieci należy uczyć dobrych nawyków związanych z prawidłowym, codziennym wypróżnianiem się, uczyć zdrowego odżywiania, zachęcać do umiarkowanej aktywności fizycznej, która pobudzałaby jelita do pracy. Bardzo ważna jest prawidłowa postawa przy siedzeniu i staniu. Istotne jest to, aby uczyć tego również chłopców, gdyż dorośli mężczyźni również mogą doświadczać problemów z nietrzymaniem moczu.
Konsekwencje braku ćwiczeń są przykre. Poczynając od chodzenia codziennie z wkładką higieniczną wchłaniającą mocz, na wypadaniu narządu rodnego kończąc. Narząd wypadać może w takim stopniu, że szyjka macicy wyłania się z wejścia do pochwy.
Terapeuta dna miednicy, czy będzie nim fizjoterapeuta, czy też położna, jest osobą, która może nauczyć, jak wzmacniać, ale też jak rozluźniać mięśnie dna miednicy. Ponadto dobrze jest skonsultować swoje działania i odczucia ze specjalistą, tak aby nie zaszkodzić swojemu zdrowiu.
Ćwiczenie, które już można wdrożyć do naszego codziennego życia, to np. po każdym skorzystaniu z toalety zaciskanie na wydechu najpierw cewki moczowej, następnie zwieracza odbytu. Robiąc tak za każdym razem, w pewien sposób podciągamy dno miednicy i stajemy się bardziej jego świadome. Drugim takim ćwiczeniem jest przy poruszaniu się po schodach świadome stawianie całej stopy na schodek.
Źródło: www.dziecisawazne.pl