Czy warto mu się poddać laserowemu leczeniu nietrzymania moczu? Urolodzy ostrzegają, że leczenie z użyciem lasera to metoda eksperymentalna i wątpliwie skuteczna.
W Krakowie laserowe leczenie nietrzymania moczu oferuje odpłatnie kilkanaście ośrodków medycznych. W zależności od placówki oraz liczby przewidywanych zabiegów ceny zaczynają się od 1100 zł i sięgają nawet czterech tysięcy złotych.
Zabieg trwa około pół godziny. W cenie jest też zapewnienie o zwiększeniu satysfakcji seksualnej i poprawie jakości życia. Kobietom po porodzie tę metodę proponują czasem także niektórzy ginekolodzy w publicznych szpitalach. Tymczasem Polskie Towarzystwo Urologiczne (PTU) nie ma dobrego zdania o tej metodzie. PTU nie popiera leczenia nietrzymania moczu i obniżenia narządów miednicy mniejszej z użyciem lasera, uznając tę metodę za eksperymentalną, niesprawdzoną, wątpliwie skuteczną i możliwie obarczoną późnymi powikłaniami
– W wytycznych europejskich i światowych z 2016 r., którymi kierują się urolodzy w Polsce, nie ma mowy o leczeniu laserem wysiłkowego nietrzymania moczu – wyjaśnia prof. Piotr Chłosta, prezes PTU.
Zdaniem lekarzy pacjentki nie powinny bezkrytycznie wyrażać zgody na stosowanie niesprawdzonych metod mogących doprowadzić do zmian lub uszkodzenia ciała, przy których leczenie specjalistyczne nie zawsze będzie już skuteczne. A jeśli uczestniczą w badaniach klinicznych, to powinny być o tym informowane i wyrażać na nie osobną zgodę na piśmie.
Źródło: www.wyborcza.pl