Mała odległość do najbliższej placówki, niska cena leków i szeroki wybór produktów. Tego oczekują pacjenci od aptek, jak wynika z ogólnopolskiego badania Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”. Skutki znikających aptek odczuwają szczególnie mocno pacjenci z mniejszych miejscowości i seniorzy. W ciągu ostatnich 7 lat w Polsce zamknęło się prawie 3 tysiące aptek.
Od kilku lat obserwowany jest dynamiczny spadek ilości aptek. W wyniku nowych regulacji na rynku aptecznym,” Apteka dla Aptekarza”, ten proces może postępować. Wzrost zapotrzebowania pacjentów na usługi dostępne w aptekach potwierdzają dane statystyczne. W 2023 roku średnia liczba pacjentów na jedną aptekę ogólnodostępną i punkt apteczny wzrosła do 2996 osób (o 40 więcej niż w roku ubiegłym).
– W perspektywie 10-20 lat będziemy jednym z najszybciej starzejących się społeczeństw w Europie – nasz system powinien brać to pod uwagę. Dostępność do tak podstawowej, a jednocześnie istotnej instytucji jaką jest apteka w każdej gminie to „być albo nie być” kondycji zdrowotnej dużej części naszego społeczeństwa. Apteka to nie tylko miejsce zakupu leków czy wyrobów medycznych. To często miejsce, gdzie polscy seniorzy mogą uzyskać poradę farmaceutyczną – zaznacza Tomasz Michałek, dyrektor Biura Zarządu Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”. Taka opinię potwierdzają również inne środowiska pacjenckie.
Jednym problemów polskiego rynku aptecznego jest nierównomierny geograficznie dostęp do takich placówek. W zależności od regionów Polski i wielkości miejscowości spotykamy się z różnym natężeniem aptek i punktów aptecznych. Najgorzej sytuacja rysuje się w małych miastach i wsiach. To tam pacjentom nie tylko brakuje aptek, ale mają też gorszy dostęp do szerszego katalogu leków. Jak się okazuje, w Polsce jest wiele gmin, na terenie których nie funkcjonuje żadna apteka.
– Potrzebujemy rewizji postanowień „Apteki dla Aptekarza”. Trzeba dostosować przepisy do potrzeb pacjentów i możliwości rynku, by mógł funkcjonować w sposób atrakcyjny dla pacjenta. Obecnie mamy 396 gmin, które nie mają żadnej apteki na swoim terenie. Jest też sporo gmin, w których funkcjonuje tylko jedna apteka i nie ma możliwości otwarcia kolejnych. To z kolei generuje takie problemy, jak wysokie ceny leków i ich gorszą dostępność – zauważa Mariusz Kisiel, farmaceuta.
Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym” zleciła badanie dotyczące oczekiwań pacjentów względem aptek. Powstaje on we współpracy z Instytutem Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej. Badanie przeprowadzono w dwóch częściach ? na grupie ogólnopolskiej (1000 osób) oraz wśród osób odpowiedzialnych za zakupy w gospodarstwie domowym (1000 osób) w okresie kwiecień-maj 2024 roku.
Najważniejszym czynnikiem przy wyborze apteki jest dostępność leków (95 proc. badanych). Dla 80 proc. ważna jest bliskość placówki. Z badania „Apteka dla Pacjenta” wynika też jasno, że cena odgrywa bardzo istotną rolę dla pacjentów. Badanie koszyka zakupowego wykazało, że apteki sieciowe oferują bardziej konkurencyjne ceny na większość leków w porównaniu z aptekami prowadzonymi przez indywidualnych właścicieli. Pacjenci, dla których cena jest kluczowym czynnikiem, mogą więc częściej wybierać apteki sieciowe. Jednak istnieją wyjątki, w których apteki indywidualne oferują lepsze ceny na określone produkty lecznicze, co może przyciągnąć klientów preferujących te placówki. Około 70 proc. pacjentów w ogóle nie zwraca uwagi na status własnościowy apteki przy wyborze placówki. Dla większości Polaków apteka ma być dla pacjenta.
Źródło: Koalicja ?Na pomoc niesamodzielnym? oraz medicalpress.pl