REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

Ministerstwo chce zaoszczędzić na pieluchach

W ubiegłym tygodniu na łamach Rzeczpospolitej ukazał się artykuł poświęcony nowemu rozporządzeniu regulującemu m.in. refundację środków absorpcyjnych. W dzienniku przedstawiono kilka założeń resortu dotyczących przyszłej nowelizacji.

Jak donosi Rzeczpospolita, resort zdrowia planuje wprowadzić poważne cięcia w kwestii finansowania środków absorpcyjnych. Pacjenci korzystający z refundowanych pieluchomajtek, od nowego roku, zostaną zmuszeni do większej dopłaty do zakup miesięcznego zaopatrzenia w środki chłonne. Według proponowanych zmian dopłaty do każdej sztuki środków absorpcyjnych zostaną zmniejszone i będą zależeć od typu pieluchy. Nowe ceny to 0,80 groszy za pieluchę anatomiczną i 1,2 za pieluchomajtkę. W porównaniu z dotychczasową refundacją NFZ z limitami 1,50 zł przy 30% odpłatności oraz 1,28 zł dla pacjentów z nowotworem i 100% refundacją, proponowane ceny wiążą się ze znaczną obniżką. Nowe ceny będą skutkowały jeszcze wyższą dopłatą pacjentów, jak podaje Rzeczpospolita, według nowych przepisów pacjent  miesięcznie będzie dopłacał do zakupu środków absorpcyjnych nawet 150 zł więcej.

Niższa refundacja to niestety żadne oszczędności dla budżetu państwa, lecz większe wydatki, generowane przez leczenie powikłań (odparzeń, odleżyn), wskutek których znacznie wzrośnie ryzyko hospitalizacji chorego.

Planów resortu związanych z nowelizacją przepisów nie pochwala sam senator Mieczysław Augustyn, który krytykuje zmniejszenie refundacji i oszczędności na osobach z nietrzymaniem moczu. Jego zdaniem pacjentów cierpiących na nietrzymanie moczu z roku na rok będzie przybywać.

Poza zmniejszonym limitem cenowym, kolejną przeszkodą jaka stoi przed chorym, jest limit ilościowy, który pozostaje na niezmiennym od lat poziomie 60 sztuk miesięcznie, choć  obłożnie chory potrzebuje minimum 100 sztuk środków chłonnych na miesiąc.

Jak podaje Rzeczpospolita na oszczędnościach wśród pacjentów z nietrzymaniem moczu się nie kończy, resort zdrowia planuje również utrudnić refundację chorym ze stomią. Jedną z grup pacjentów, która może skorzystać z nowych przepisów, mogą być osoby niedosłyszące, które na refundację aparatów słuchowych będą czekały o 2 lata krócej.

Źródło: Rzeczpospolita

Skip to content