REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

Zły system kształcenia młodych lekarzy

Nieodpowiedni system kształcenia młodych lekarzy, ograniczona liczba miejsc rezydenckich to temat coraz częściej przewijający się w mediach. Problem ten jest na tyle poważny, że dotyczy wielu obszarów, począwszy od trudności z dostępem do niektórych specjalizacji lekarskich, zbyt małą liczbą miejsc rezydenckich, po kiepską realizację programów specjalizacyjnych oraz łamanie praw pracowniczych i dyskryminację kobiet.

Problemy w systemie kształcenia młodych specjalistów to nie tylko kłopot środowiska lekarskiego. Konsekwencją wadliwego systemu edukacji może być ograniczony dostęp pacjentów do lekarzy danych specjalizacji. Z punku widzenia pacjenta bardzo istotne jest, aby kształcono jak najwięcej specjalistów w danych dziedzinach medycyny, tak by dostęp do nich był dużo łatwiejszy, a czas oczekiwania na wizytę o wiele krótszy. Na dzień dzisiejszy, w niektórych placówkach, na wizytę u urologa trzeba czekać 3-4 miesiące. Zmniejszenie liczby nowych specjalistów w tej dziedzinie, tylko skomplikuje trudną już obecnie sytuację.

Ograniczona liczba miejsc rezydenckich może spowodować również, że za kilka lat w naszych szpitalach zacznie brakować specjalistów. Obecni lekarze z dużym stażem i doświadczeniem sukcesywnie zaczną wkraczać w wiek emerytalny, a na ich miejsce będzie brakowało następców.

Obecny proces kształcenia nie dopowiada również samym zainteresowanym. Młodzi lekarze skarżą się na dużą biurokrację w szpitalach, zbyt krótki okres stażu w porównaniu do wymagań dot. posiadanych umiejętności, problemem z uczestnictwem przy operacjach i zabiegach oraz mocno okrojony program kursów.

Słaba jakość kształcenia i ograniczona liczba miejsc pracy dla młodych lekarzy kształcących się w danych specjalizacjach, powodują, że zmniejszać się będzie nie tylko dostęp do lekarzy, ale też jakość wizyt lekarskich.

Źródło: Rynek Zdrowia

Skip to content