Lekarze rodzinni chcą zniesienia skierowań do okulisty, onkolodzy – do urologa. Decyzję o rezygnacji ze skierowań poprzedzić musi gruntowna analiza. Powinien zostać przeprowadzony dialog z zainteresowanymi środowiskami i towarzystwami medycznymi – zaznacza lekarz rodzinny dr Michał Sutkowski.
Zdaniem prof. Tomasza Drewy, prezesa Polskiego Towarzystwa Urologicznego, kierownika Katedry i Kliniki Urologii i Andrologii Collegium Medicum w Bydgoszczy, jedną z barier na drodze do poprawy opieki nad pacjentami z rakiem prostaty jest konieczność posiadania skierowania do specjalisty urologa.
– Droga do urologa prowadzi dzisiaj przez gabinet lekarza POZ. Pacjenci, którzy chcieliby się zbadać w kierunku raka prostaty, mają potencjalnie możliwość wizyty u specjalisty onkologa bez skierowania. Dostępność tych wizyt i miejsc, gdzie prowadzone są takie konsultacje skriningowe, jest wielokrotnie mniejsza niż dostępność i liczba poradni urologicznych. Potencjał poradni urologicznych nie jest w pełni wykorzystany. Ekspert twierdzi, że możliwość dostania się na taką wizytę bez skierowania z POZ będzie wymiernie procentowała.
Źródło: Rynek Zdrowia