Rak gruczołu krokowego to najczęstszy męski nowotwór w Polsce. Odpowiada za ok. 20 proc. zachorowań i ok. 10 proc. zgonów z powodu nowotworów złośliwych. Diagnozuje się go statystycznie u jednego na siedmiu mężczyzn w Polsce.
15 września obchodzimy Europejski Dzień Prostaty, który ustanowiło Europejskie Towarzystwo Urologiczne (European Association of Urology – EAU). Jego celem jest zwiększenie świadomości na temat chorób gruczołu krokowego i podkreślenie potrzeby badań diagnostycznych i profilaktyki męskiego zdrowia intymnego.
W Polsce obecnie rak gruczołu krokowego należy do najczęstszych męskich nowotworów. Odpowiada za ok. 20 proc. zachorowań i ok. 10 proc. zgonów z powodu nowotworów złośliwych. Statystycznie diagnozuje się go u jednego na siedmiu mężczyzn w Polsce. To właśnie z tego powodu ten dzień powinien być ważną datą dla wszystkich bliskich nam mężczyzn – ojców, mężów, braci, synów, czy wujków i powodem dla którego warto przekonać ich do kontrolnej wizyty u urologa i wykonania badań profilaktycznych.
Choć prostata jest niewielkim gruczołem swoją wielkością przypominającym orzecha włoskiego to może być przyczyną licznych dolegliwości chorobowych wśród. Najczęściej z nich wymienia się łagodny przerost prostaty oraz nowotwór tego narządu. Nowotwór gruczołu krokowego rozwija się praktycznie bezobjawowo. Jego pierwsze symptomy często myli się są z objawami charakterystycznymi dla łagodnego przerostu prostaty. Wielu mężczyzn wstydzi się wizyty u urologa bądź ignoruje pojawiające się pierwsze, niepokojące objawy.. A to duży błąd ponieważ już od 45 roku życia panowie powinni zadbać o regularne wizyty u urologa i oznaczanie poziomu enzymu PSA. W przypadku wykrycia jakichkolwiek nieprawidłowości w diagnostyce raka prostaty wykorzystuje się również badanie obrazowe. Należą do nich rezonans magnetyczny oraz biopsja fuzyjna, która służy potwierdzeniu lub odrzuceniu diagnozy nowotworu gruczołu krokowego.
Do niepokojących objawów należą trudności w oddawaniu moczu (częsta potrzeba jego oddawania, zwłaszcza w nocy, trudności w rozpoczęciu i zakończeniu mikcji, słaby lub przerywany strumień moczu, nagłe i pilne pragnienie oddania moczu), dolegliwości bólowe i dyskomfort w okolicach miednicy czy ból podczas oddawania moczu lub ejakulacji, jak również pojawienie się krwi w moczu lub nasieniu.
Wielu panów decyduje się na wizytę u lekarza, gdy pojawiają się u nich bóle kości, zwłaszcza w okolicy bioder, kręgosłupa lub żeber, które świadczą już o zaawansowanej chorobie nowotworowej. A wykrycie raka prostaty w początkowej fazie i zastosowanie odpowiedniego leczenia daje większości pacjentów ogromne szanse na całkowite wyleczenie z pełnym zachowaniem sprawności urologicznej i seksualnej. Choć wiele z objawów raka prostaty może być spowodowanych również innymi, mniej poważnymi schorzeniami niż rak prostaty, takimi jak łagodny przerost prostaty (BPH) czy infekcje dróg moczowych to nie warto się do nich przyzwyczajać i tłumaczyć ich starzeniem się i zmianami hormonalnymi. Wszystkie jednak należy konsultować z urologiem.
W wypadku wczesnego wykrycia nowotworu podstawową metodą leczenia są zabieg operacyjny, który można przeprowadzić techniką klasyczną (otwartą), laparoskopową czy robotową. Prostatektomia robotyczna to aktualnie najbardziej zaawansowana technologicznie metoda operacyjnego leczenia raka prostaty. Ruchy dłoni chirurga podczas zabiegu przekłada się są na ruchy ramion robota wewnątrz ciała pacjenta. Robot niweluje naturalne dla ludzkich dłoni mikrodrżenia. Lepsza wizualizacja pola operacyjnego i kontrola nad mikroinstrumentami oraz większa ruchomość narzędzi, pomagają w precyzyjnym usunięciu prostaty. Ograniczają też uszkodzenia włókien nerwowych i naczyń krwionośnych w jej pobliżu, które są krytyczne dla funkcji trzymania moczu i erekcji. Według badań klinicznych około 80% pacjentów po zrobotyzowanej prostatektomii prawidłowo trzyma mocz miesiąc po operacji, a po roku aż 96%. Dzięki zastosowaniu robotyki w operacyjnym leczeniu raka prostaty, inwazyjność zabiegu ulega zmniejszeniu przez co ograniczane są dolegliwości bólowe oraz powikłania. Pacjenci krócej przebywają w szpitalu i mogą liczyć na znacznie szybszą rekonwalescencję.
Pomimo, że rak prostaty jest najpowszechniejszym męskim nowotworem, to wciąż mówienie o nim dla wielu mężczyzn jest tematem tabu, a niepokojące, pierwsze objawy często bywają przez panów bagatelizowane. Specjaliści apelują, że panowie o prostatę powinny dbać tak jak o samochód, czyli raz w roku zrobić jej „przegląd techniczny”. Podstawowe badania profilaktyczne w kierunku raka prostaty, takie jak oznaczenie poziomu PSA i wykonanie badania per rectum, czy badania USG do swojego kalendarza powinni wpisać wszyscy panowie od 45. roku życia. Ci z obciążonym wywiadem rodzinnym już po ukończeniu 40. roku życia.
Źródło: Polityka Zdrowotna