Jednym z najszerzej omawianych tematów Ogólnopolskiej Konferencji Stowarzyszenia „UroConti” pt. „Pacjent z NTM – potrzeby a rzeczywistość”, która odbyła się 22 czerwca br., były dostępne i rekomendowane metody leczenia dla pacjentów z nietrzymaniem moczu.
Omawiając metody terapeutyczne stosowane w nietrzymaniu moczu, prelegenci często wspominali o neuromodulacji nerwów krzyżowych, która jest uznaną na całym świecie metodą leczenia nietrzymania moczu, wdrażaną w przypadku, gdy leczenie farmakologiczne, a także iniekcje toksyny botulinowej do ściany pęcherza, nie przynoszą rezultatu. Jak mówił w swoim wystąpieniu specjalista urolog prof. Zbigniew Wolski, neuromodulacja krzyżowa, obok sztucznego zwieracza hydraulicznego stosowanego u mężczyzn, jest jedną z najskuteczniejszych zabiegowych metod leczenia chorych na OAB.
Zdaniem profesora Wolskiego, w Polsce zabieg ten mógłby być wykonywany z powodzeniem, jeżeli zostałby włączony do katalogu zabiegów refundowanych. Także prof. Tomasz Rechberger, specjalista ginekolog z II Katedry i Kliniki Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który w czasie konferencji poruszał kwestie międzynarodowych standardów postępowania z diagnostyce i leczeniu NTM, podkreślił znaczenie tej metody.
Swoje zdanie na temat neuromodulacji korzeni krzyżowych wypowiedziała również strona pacjencka. Pani Anna Sarbak, Prezes Stowarzyszenia UroConti, przypomniała, że jednym z najważniejszych postulatów Stowarzyszenia jest umieszczenie neuromodulacji krzyżowej w katalogu świadczeń finansowanych przez NFZ, co pozwoliłoby pacjentom cierpiącym na najcięższe postacie nietrzymania moczu na polepszenie stanu zdrowia.