REKLAMA
MCC, Centrum Medyczne MCC

Sytuacja urologii w Polsce jednym z tematów posiedzenia Sejmowej Komisji Zdrowia

We wtorek 18 marca w Senacie przy ul. Wiejskiej w Warszawie, odbyło się posiedzenie Senackiej Komisji Zdrowia. Podczas spotkania senatorowie wysłuchali informacji ministra zdrowia dotyczących stanu polskiej urologii. Swoje stanowisko przedstawili, m.in. konsultanci krajowi w dziedzinie urologii i urologii dziecięcej.

Piotr Warczyński, wiceminister zdrowia poinformował, że obecnie wskaźnik specjalistów urologów na 100 tys. mieszkańców wynosi 2,8. Czynnych zawodowo specjalistów w tej dziedzinie medycyny jest ok. 1,2 tys., jednak tylko ok. 50 z nich to urolodzy dziecięcy. Świadczeniodawców, którzy wykonują procedury z zakresu urologii w trybie ambulatoryjnym, jest prawie 800, natomiast podmiotów szpitalnych – prawie 200. Wiceprezes NFZ, Marcin Pakulski podsumowując wcześniejszą wypowiedź nadmienił, iż wartość umów na świadczenia z zakresu urologii w ubiegłym roku przekroczyła 624 mln. zł.

W dyskusji głos zabrał także konsultant krajowy w dziedzinie urologii, prof. Marek Sosnowski, który zwrócił uwagę że ok. 50-60 proc. czasu pracy klinik urologicznych poświęca się na uroonkologię, czyli leczenie i diagnostykę nowotworów. Podkreślił, że co szósty wykryty nowotwór złośliwy dotyczy układu moczowo-płciowego. Dodał, że bardzo ważne w kontekście chorób nowotworowych jest wczesne wykrywanie zmian i prowadzenie diagnostyki. Ponad to zaznaczył, iż wiele z tych zabiegów powinno odbywać się w znieczuleniu, w warunkach szpitalnych, tymczasem NFZ kwestionuje wykonywanie części badań w szpitalach i nakazuje przeprowadzanie ich w warunkach ambulatoryjnych. Zdaniem profesora nie wszystkie przychodnie spełniają warunki do prowadzenia tego typu działalności. Taka sytuacja skutkuje wydłużeniem kolejek do badań i opóźnieniem diagnozy.

W swojej wypowiedzi prof. Sosnowski podkreślił również, że NFZ obniżyło wyceny wielu procedur urologicznych, co znacznie pogorszyło sytuację finansową oddziałów, które je wykonują. Jednocześnie zaapelował do senatorów o pomoc w zatrzymaniu „represyjnych kontroli NFZ”, nadmieniając że kontrole te są potrzebne, ale nie represje. Profesor przypomniał, że problem dotyczy w głównej mierze pacjentów z chorobami nowotworowymi, w przypadku których liczy się czas postawienia diagnozy i rozpoczęcia leczenia.

W odpowiedzi na słowa krajowego konsultanta, pan Marcin Pakulski poinformował, że przesuwanie procedur ze szpitali do ambulatoriów to nieuchronny kierunek zmian w systemie ochrony zdrowia na całym świecie. Podkreślił, że zmiany, które wprowadza NFZ są przemyślane i nieprzypadkowe, wynikają z obserwacji sytuacji w danej dziedzinie medycyny.

Źródło: www.rynekzdrowia.pl

Skip to content